Lubuskiego. Kupiłem w Brennej dom. Studnia była zwykła i po większych opadach woda zawsze była mętna. Mam małe dzieci dlatego zdecydowałem się zainwestować w studnię głębinową ze względu na jakość wody. Firmy szukałem dość długo, bo większość nie mogła mi odpowiedzieć jak głęboka musi być w Brennej studnia głębinowa.
Jakiego rodzaju wodę pijesz? Niektórzy z Was wiedzą, że woda w butelkach nie jest dla nas tak dobra, jak kiedyś myślano. Wszyscy uwielbiają te fantazyjne, piękne butelki z ich specjalną, świetnie smakującą wodą. Uważamy, że jakość wody jest bezpośrednio skorelowana z kwotą, którą płacimy za każdy litr. Pomijając fakt, jak złe są plastikowe butelki dla środowiska, trzymajmy się dyskusji na temat szkodliwych skutków wody butelkowanej. Wiadomo – wszyscy staramy się postępować właściwie. Ćwiczymy regularnie, jemy zdrowo, pijemy dużo wody, ograniczamy stres do minimum, dużo śpimy itd. Dlaczego więc wielu ludzi zastanawia się, skoro robią te wszystkie rzeczy, a wciąż czują się tak, jakby byli stale chorzy (niedoleczeni) lub mieli mało energii? Możliwe, że woda, którą pijesz, przynosi więcej szkody niż pożytku. Kłamstwo butelkowanej wody? Zostaliśmy poddani praniu mózgu myśląc, że woda butelkowana jest najzdrowszą wodą i że powinniśmy trzymać się z daleka od wody z kranu, jakby płynął tam zwykły ściek. Konsumenci codziennie wydają setki miliardów za wodę butelkowaną. Niestety jest to ogromna strata pieniędzy, która może być szkodliwa dla zdrowia. Według Rady Ochrony Zasobów Naturalnych (NRDC), po 4-letnim, szczegółowym badaniu, w niektórych markach butelkowanej wody występują potencjalnie szkodliwe zanieczyszczenia chemiczne, takie jak arsen, bakterie z grupy coli i trihalometany. Mogą one powodować problemy reprodukcyjne, wady wrodzone, nowotwory i inne poważne dolegliwości. Ta „lista” nie zawiera nawet trujących chemikaliów znalezionych w plastikowym materiale, ani kwaśnych właściwości, które wykazały wszystkie testy wody! Przykład w miarę na czasie, a ponadto z naszego podwórka. Woda Żywiec, którą poparzył się konsument. Ostatecznie sprawę umorzono z braku dowodów, a podejrzenie zepchniętą na mężczyznę. Jaka jest prawda? Tego nie wiemy, ale to już może nam dać „trochę” do myślenia. Jak woda wpływa na równowagę pH? Utrzymanie poziomu równowagi pH w organizmie od 7,35-7,45 jest dla nas idealne. Jednak w przypadku testowania wody butelkowanej i odwróconej osmozy jako kwaśnej, nie daje to szansy na środowisko alkaliczne. Większość ludzi, którym zależy na zdrowiu, trzyma się z daleka od miejskiej wody z kranu i prawdopodobnie kupi wodę butelkowaną z najbliższego sklepu. Niestety, po przetestowaniu tego rodzaju wody i porównując skoki pH, nawet najdroższa i najlepiej smakująca miała niskie pH. Jeśli kiedykolwiek poświęciłeś czas na przeczytanie o tym, co stanie się, gdy środowisko naszego ciała będzie zbyt kwaśne, poznałeś długą listę problemów, które mogą wystąpić, tj. przyrost masy ciała, osłabiony układ odpornościowy, problemy z układem trawienia, przewlekłe zapalenie oskrzeli, depresja, a nawet nowotwór – wymieniam tylko część. Jeśli nie spożywasz regularnie wysokoalkaicznych pokarmów, takich jak zielone warzywa liściaste oraz mnóstwa świeżych owoców i żyjesz bez stresu, wtedy woda o niskim pH może stosunkowo źle na Ciebie wpłynąć. Wiemy, że większość ludzi nie przestrzega idealnej diety alkalicznej (mówiąc prosto: pomijają warzywa), więc idealną opcją jest możliwość picia wody o wyższym pH (bez powodowania szkód w środowisku – czyt. rozkładające się butelki). Jeśli nie woda z butelki, to co powinienem pić? Więc jaka jest idealna woda do picia? Korzystając z badań, woda alkaliczna wydaje się być najlepszą opcją, a powiem Ci dlaczego: alkaliczna woda zjonizowana szybko staje się trendem w domach wielu ludzi, szczególnie tych, którzy rozsądnie praktykują alternatywną medycynę. Wystarczy system, który jest podłączony do Twoich wodociągów, a dzięki temu woda przepływa przez proces elektrolizy. Nie zagłębiając się w szczegóły, ta woda alkaliczna waha się zwykle od pH obojętnego do pH do 10. Osoby pijące tę wodę zgłaszają utratę wagi, więcej energii, lepsze nawodnienie. Woda alkaiczna jest na szczęście dostępna w sklepach, jednak niestety w naszym kraju jest nadal droga, co może odstraszyć wielu z Was. W USA ludzie instalują systemy jonizujące w swoich domostwach, a my w Polsce musimy starać się wybierać mniejsze zło, tj. butelkowane wody o wysokim pH. Wiadomo, że plastik uwalnia do wody różnego rodzaju substancje, które wpływają na nas negatywnie, jednak starając się minimalizować spożycie „jałowej” wody. możemy wprowadzać pozytywne zmiany dla naszego zdrowia. Widziałem również w internecie sposoby na tworzenie alkaicznej wody w domowych warunkach. Jednak są dwa problemy, które w zasadzie sprowadzają się do jednego faktu: nie wiadomo czy faktycznie powstaje woda o wysokim pH, ponieważ nie znalazłem dotychczas żadnych badań na ten temat. Ile wody powinienem pić w ciągu dnia? Większość ludzi wie, że woda zawiera od 65 do 75% ludzkiego ciała. Nawet niewielkie odwodnienie może powodować zmęczenie, bóle głowy, osłabienie mięśni, zawroty głowy i suchość w jamie ustnej. Stałe nawodnienie naszego organizmu ma kluczowe znaczenie. Ponadto kiedy pijemy odpowiednią ilość wody, jakiej potrzebują nasze ciała, należy też wziąć pod uwagę jakość tej wody. Szklanka wody na każdą godzinę naszego dnia stanowi wystarczającą podstawę, jednak mówimy tu TYLKO o spożywaniu wody, a nie napojach, kawie czy herbacie. Jeśli masz możliwość wprowadzić niewielkie zmiany w spożyciu wody, powinieneś przynajmniej postawić na filtr węglowy w kranie i pić taką wodę – można też próbować produktów DAFI, które mają w swoich butelkach takie filtry. W ten sposób wypijasz wodę o neutralnym pH, a węgiel odfiltrowuje toksyczne metale, które można znaleźć w wodzie z kranu. Rodzaj wody, którą wybieramy, jest bardzo osobistym wyborem, ale jakość powinna być priorytetem dla nas wszystkich. Ten artykuł nie jest poradą lekarską ani żadnym przymusem do eliminowania wody ze swojej diety – ponownie kłania się zasada „mniejszego zła”.
Członkowie Stowarzyszenia WODA! przekazali ponad milion butelek wody służbom medycznym i placówkom opiekuńczym - Aktualności ze świata gastronomii i hotelarstwa w kategorii Gastronomia, Wiadomości w portalu Horecanet.pl.
25 lipca 2020 Woda butelkowana – czy jest zdrowa? Woda butelkowana jest obecnie w użyciu przez cały rok. Głównie przez to, że bardzo rozpowszechnione są teraz informacje o konieczności nawadniania organizmu. Dlatego woda butelkowana znika z półek sklepowych w szybkim tempie. Nie tylko podczas ciepłych pór roku. Zanim jednak trafi ona na półki, musi przejść specjalistyczne badania wody butelkowanej. Po pierwsze dlatego, że jest […] Przezroczysta woda butelkowana do picia herbaty. Stan. Nowy. 38, 04 zł. kup 30 zł taniej. 63,04 zł z dostawą. dostawa za 15 – 21 dni. dodaj do koszyka. Firma.
Woda w butelce to najlepiej sprzedający się napój na świecie. Pijemy ją niemal każdego dnia do posiłku, po treningu, w czasie upałów i po prostu, by ugasić pragnienie. Nie ma lepszego uczucia niż łyk ''świeżej'' wody z butelki, która przyjemnie rozchodzi się w ustach. Czy woda butelkowana jest zdrowsza i lepsza od tej z kranu? Czy w niektórych przypadkach możemy czuć się oszukani i nabici w butelkę? Sprawdź, co pijesz, gdy otwierasz kolejną plastikową butelkę. Woda butelkowana to najchętniej i najczęściej kupowany napój. Podobno ludzie piją wodę z butelki częściej niż mleko, soki i napoje wyskokowe. Woda mineralna z butelki kojarzy nam się z dobrą, czystą i zdrową wodą, chociaż od lat mówi się o tym, że jest to oszustwo na ogromną skalę. Mimo że woda w butelce kosztuje nawet od 500 do 1000 razy więcej niż ta z kranu, wolimy kupić zgrzewkę wody w plastikowych butelkach, niż napić się kranówki. Dlaczego warto zmienić swoje przyzwyczajenia?Od dawna wiadomo, że picie wody pozytywnie wpływa na organizm. Zaleca się picie ok. 2 litrów płynów dziennie. Mówi się o tym, by nigdy nie doprowadzać do odwodnienia organizmu i nawadniać się, by utrzymać ciało w dobrej kondycji. Rok do roku wzrasta zatem spożycie wody butelkowanej, uznawanej za zdrową i bezpieczną. Mówi się o tym, że wśród ludzi rośnie samoświadomość i szerzy się trend prozdrowotny. Nie mówi się natomiast o samej wodzie z butelki, która wcale nie jest ''płynnym zdrowiem''. Wodę butelkowaną sprzedano pierwszy raz w Bostonie, już w 1760 roku. Pozostaje również kwestia troski o środowisko. Zalew plastikowych butelek to globalny problem, który narasta z każdym dniem. Po wypiciu wody wyrzucamy plastikową butelkę, która nie zawsze trafia do recyklingu. Gdy poczujemy pragnienie, sięgamy po następną, która po chwili również ląduje w koszu. Na nasze decyzje wpływają także producenci wód butelkowanych, którzy utrwalają wizerunek zdrowego stylu życia, pomijając jednocześnie wady takiego kontra woda z butelkiNie ma dowodów na to, że woda butelkowana jest zdrowsza od kranówki. Średnio dwie trzecie wody, którą możesz czerpać z kranu, pochodzi z wód powierzchniowych (zbiorników wodnych, rzek i jezior), a pozostała część z wód gruntowych. Popularna kranówka podlega restrykcyjnym badaniom i regularnej inspekcji, która sprawdza próbki wody z sieci wodociągowych. Oczywiście, jej jakość różni się w zależności od miejscowości, ale jeśli określona jest jako bezpieczna i zdatna do picia, to można z niej śmiało z kranu posiada minerały w tym biopierwiastki takie jak wapń i magnez. Ich zawartość różni się od miejsca, ale przykładowo w Warszawie: jest to ok. 250 mg/l, a w Krakowie: ponad 300 mg/litr. Minerały odpowiadają również za dziwny osad w butelkowane natomiast, oprócz negatywnego wpływu na środowisko, pozostawiają ogromny ślad węglowy - niektóre raporty szacują nawet ok. 82,8 g CO2 na półlitrową butelkę. Na to, że wybieramy ją w czasie regularnych zakupów ma również wpływ reklama. Ukazywanie pięknych, górskich krajobrazów, buduje w nas poczucie, że kupujemy świeży i zdrowy produkt, bogaty w wiele minerałów. W rzeczywistości, gdy przyjrzeć się etykiecie, nie są wcale źródłem cennych dla zdrowia składników. Kosztują natomiast ogromne pieniądze - nawet od 1,5 do 2 złotych z półlitrową butelkę wody. Jakość wody wodociągowej określa polskie prawo i regulacje UE. Woda z kranu w Londynie, Paryżu i Warszawie spełnia te same wymagania. Nie daj się nabić w butelkęBadania przeprowadzone na zlecenie Krajowej Izby Gospodarczej „Przemysł Rozlewniczy” wskazały, że jedynie 14 proc. badanych kieruje się składem mineralnym przy wyborze wody z butelki. Pozostałe osoby stawiają na znaną markę, reklamę, wygląd produktu. To jednoznacznie pokazuje, jak niska jest świadomość konsumentów. Oprócz tego przyjęło się, że każdą wodę z butelki określamy jako ''mineralną'' podczas gdy tak naprawdę mamy do czynienia z wodami: mineralnymi, naturalnymi źródlanymi i stołowymi. Nie jest również prawdą, że producenci butelkują wodą ''prosto z górskiego źródełka'', to mit! Wody butelkowane, tak jak kranówka, również podlegają uzdatnianiu. Ponadto, organizacja Environmental Working Group zwraca uwagę, że na większości etykiet nie ma jednoznacznej informacji, z którego źródła pochodzi woda. Badanie przeprowadzone w 2009 roku przez Marketing Corporation potwierdziło również, że aż 47,8 proc. wody butelkowanej pochodzi z miejskich TO WYRZUT SUMIENIA? Plastikowe opakowania są również zagrożeniem dla środowiska. Jeśli nie przekonuje cię cena i smak wody, pomyśl o tym, ile wyrzucasz plastikowych butelek po wodzie. Earth Policy Institute (EPI) – waszyngtońska organizacja ochrony środowiska - zwraca uwagę na dziwny trend. Nawet w tych miejscach, gdzie można swobodnie pić wodę z kranu, mieszkańcy wydają krocie na wodę w butelkach. Do produkcji butelek na wodę zużywa się 17 milionów baryłek ropy rocznie. Co ciekawe, do produkcji butelki zużywa się aż trzy razy więcej wody, niż do samego jej napełnienia. Każda butelka rozkłada się do ok. 100 lat, a ilość paliwa użytego do wyprodukowania rocznej ilości butelek mogłaby wypełniać baki miliona samochodów przez cały kranówkę, ale bądź czujnyDo wody z kranu mamy przeważnie kilka zastrzeżeń - dziwnie smakuje, przybiera czasami brązowe zabarwienie, pozostawia osad. Brązowe zabarwienie wody jest najczęściej wynikiem podwyższonej zawartości żelaza. Mamy z tym do czynienia w czasie napraw lub czyszczenia sieci i w okresie wakacyjnych wyjazdów, gdy mniej ludzi korzysta z wody. Samo żelazo nie jest szkodliwe dla zdrowia, ale nie poleca się picia kranówki, gdy woda ma dziwne zabarwienie. Za kamień w czajniku odpowiadają natomiast minerały obecne w z przepisami miejskie wodociągi są odpowiedzialne za jakość wody jedynie do głównego wodomierza w budynku. Dlatego na wygląd i smak wody mają również wpływ rury umieszczone w budynku mieszkalnym, a nawet krany. Stare rury uniemożliwiają czasami doprowadzenie czystej i smacznej wody. Jeśli woda z naszego kranu nie spełnia odpowiednich, podstawowych norm (np. regularnie ma brązowawą barwę), to należy skontaktować się z administratorem budynku, który odpowiedzialny jest za stan instalacji sanitarnych. Źródło:
Kiedy szukamy dobrej oliwy z oliwek to warto wybierać oliwę z pierwszego tłoczenia, tzn. extra virgin. Dobrze jest też sprawdzać wszystkie informacje dostępne na opakowaniu, takie jak miejsce pochodzenia oliwek i kraj produkcji. Najlepiej, aby oliwa była butelkowana w miejscu, w którym zostały zebrane oliwki.

Kupujesz wodę w butelkach: Oto TOP-10 najlepiej ocenianych marek. Twoja jest na szczycie? Woda butelkowana to jeden z najczęściej kupowanych produktów w Polsce i jako artykuł pierwszej potrzeby jest dostępna dosłownie w każdym sklepie spożywczym.... 27 lipca 2018, 8:36 Na co zwrócić uwagę, kupując wodę? Jeżeli zależy nam na tym, żeby kupowane przez nas artykuły spożywcze były zdrowe, musimy wyrobić sobie odruch czytania etykiet zawierających skład produktów. To... 20 września 2017, 14:14 Grzyby mają właściwości lecznicze! Sprawdź działanie najlepszych gatunków. Pomogą zwalczyć raka, wirusy i antybiotykooporne bakterie! Grzyby to niedocenione źródło związków zwalczających komórki nowotworowe, a także wirusy, bakterie i inne chorobotwórcze mikroby. Zarówno grzyby jadalne, jak i... 29 lipca 2022, 14:21 Moczenie stóp w wodzie z cytryną to detoks dla ciała i umysłu! Odpręża i oczyszcza. Zobacz, co zyskasz stosując cytrynową kąpiel do stóp Po intensywnym dniu wieczorne moczenie stóp w wodzie z cytryną przyniesie ulgę, odświeży i odstresuje. Dzięki temu łatwiej zaśniesz i będziesz mieć więcej... 29 lipca 2022, 13:27 Antyplażowanie: zero zasad i wszechobecny alkohol - Są turyści, którzy zachowują się jak ten przysłowiowy pies spuszczony z łańcucha. Na co dzień są racjonalni i odpowiedzialni, a na urlopie zachowują się tak,... 29 lipca 2022, 6:30 Co się stanie z organizmem, gdy codziennie będziesz pić wodę z imbirem? Podpowiadamy, jak ją przygotować i kto nie powinien po nią sięgać Woda z imbirem to napój, który łagodzi objawy pokarmowe, takie jak nudności i ból brzucha, a także wspiera odporność i łagodzi objawy infekcji oddechowych. Ta... 28 lipca 2022, 6:56 Nie jedz szparagów i chleba w czasie upałów! Takie produkty spożywcze odwadniają organizm Lato pokazuje swoją moc poprzez nieznośne fale upałów przechodzące przez całą Polskę, ale również inne zakątki świata, w których często spędzamy letni urlop.... 24 lipca 2022, 8:10 Te owoce i przekąski mają mało cukru. Dieta cukrzycowa: wypróbuj przepisy Zastanawiasz się, które owoce mają mało cukru? Jesteś na diecie cukrzycowej? Mamy dla ciebie porady pyschodietetyczki Marty Adamiuk, która wyjaśnia, co można... 23 lipca 2022, 21:51 Domowy izotonik nawodni w czasie upałów! Te zdrowsze i tańsze wersje zrobisz w 5 minut. Sprawdź przepisy na smaczne elektrolity Tropikalne upały będą nam towarzyszyć w najbliższych dniach, dlatego w tym czasie warto sięgnąć po domowy izotonik, który skutecznie nawodni organizm i uzupełni... 22 lipca 2022, 14:22 Woda z solą nawodni i pomoże oczyścić organizm z toksyn! Wypróbuj jej działanie. Zobacz, jak ją przygotować i kto nie powinien jej pić W czasie upałów razem z potem tracimy znaczne ilości wody i elektrolitów. Aby nie dopuścić do odwodnienia, warto sięgnąć po szklankę wody z solą. Ten napój nie... 21 lipca 2022, 15:04 Te sposoby na upał pomogą uniknąć przegrzania. Co robić, by szybko poczuć ulgę? W ten sposób zmniejszysz zagrożenie dla zdrowia i życia! Kolejna fala upałów zwiększa zagrożenie odwodnieniem organizmu i jego przegrzaniem, a nawet niebezpiecznym udarem cieplnym. To sytuacje niebezpieczne dla... 21 lipca 2022, 13:49 Soczysty kurczak w sosie z cukinii. Przepis na obiad fit od baletnicy z Teatru Wielkiego w Warszawie Dbasz o dietę i zdrowe odżywianie? Szukasz pomysłów na lekkie i smaczne potrawy? Mamy dla ciebie przepis na wybornego kurczaka w sosie z cukinii od Svetlany... 19 lipca 2022, 15:13 Herbata nieśmiertelności, czyli fermentowana witaminowa bomba. Jak ją zrobić w domu? Razem z modą na ekologiczną żywność i zdrowe odżywianie wzrosło zainteresowanie produktami, które zawierają naturalne probiotyki. Wśród nich są m. in. kiszonki... 18 lipca 2022, 9:13 Tym grozi zbyt częste jedzenie chipsów. Oto niebezpieczne skutki dla naszego życia i zdrowia Chipsy są jednymi z najbardziej popularnych przekąsek. Odpowiednie do piwa, wieczornego filmu, czy spotkania z przyjaciółką na stałe wpisały się w codzienną... 8 lipca 2022, 10:13 Odchudzasz się? Ten zdrowy koktajl z pietruszki ci w tym pomoże. Błyskawiczny przepis, zrobisz w 5 minut Odchudzasz się? Dbasz o zdrową dietę? Postaw na koktajle z owoców i warzyw, szczególnie latem, kiedy są świeże i pyszne. To prosty sposób, by wspomóc trawienie... 7 lipca 2022, 15:24 Oto najlepsze posiłki na lato. Co warto jeść, by przetrwać upały? Te potrawy najlepiej nawodnią i uzupełnia braki składników mineralnych Spędzanie długich godzin w nagrzanej kuchni skutecznie zniechęca nas do gotowania w upały. W tym czasie lepiej postawić na dania w chłodniejszej lub pokojowej... 4 lipca 2022, 9:58 Jak oszczędzać wodę? 10 sposobów, by obniżyć rachunki. Podpowiada IMGW i Wody Polskie W czasach, gdy niemal wszystko drożeje, w domowym budżecie liczy się każda złotówka, a w przypadku środowiska – każda kropla! Podpowiadamy zatem, jak oszczędzać... 1 lipca 2022, 13:17 Kąpiel w wodzie z sinicami zagraża zdrowiu. Jak chronić się przed cyjanotoksynami? Sprawdź, jakie objawy mogą świadczyć o zatruciu sinicami Sinice to bakterie o niebieskozielonym zabarwieniu, które wytwarzają niebezpieczne toksyny. Mogą pojawić się praktycznie w każdym środowisku wodnym i są odporne... 30 czerwca 2022, 15:49 Orzeźwiające koktajle na upalne dni. Nawodnią organizm i zaspokoją ochotę na przekąski. Podajemy proste przepisy na smaczne letnie koktajle Wysoka temperatura przyczynia się do znacznej utraty wody i elektrolitów z organizmu, co zwiększa ryzyko niebezpiecznego odwodnienia. Dlatego podczas upałów... 30 czerwca 2022, 14:26 Jak ugasić pragnienie? Woda to jedno, ale te owoce i warzywa też nawodnią organizm. Po co warto sięgać, by zapobiec odwodnieniu w upał? Jak ugasić pragnienie? Dobre nawodnienie organizmu zapewnia prawidłowe funkcjonowanie wszystkich narządów. Nawet niewielki stopień odwodnienia może dawać... 30 czerwca 2022, 13:29 mat. infor. Oszczędzanie wody w codziennym życiu jest dziecinnie proste! Chcesz wydawać mniej na rachunki i zadbać o planetę? Podpowiadamy jak to zrobić 17 czerwca obchodzimy Światowy Dzień Przeciwdziałania Pustynnieniu i Suszy. Celem obchodów jest zwrócenie uwagi na sposoby zapobiegania tym zjawiskom. Problem... 17 czerwca 2022, 0:00 mat. infor. Dzień pustynnienia i suszy – doradzamy, jak oszczędzać wodę w domu i ogrodzie W 1995 roku Organizacja Narodów Zjednoczonych wyznaczyła 17 czerwca na doroczny Światowy Dzień Przeciwdziałania Pustynnieniu i Suszy. Ma on na celu zwrócenie... 14 czerwca 2022, 10:55

Zeszłoroczne gorące lato zaowocowało rekordowym wzrostem rynku wody butelkowanej w Polsce. Mimo że największa sprzedaż przypada w okresie letnim, popyt na wodę trwa cały rok. W I półroczy wolumen sprzedaży wzrósł o 7,7 proc. w stosunku do analogicznego okresu w 2015 roku. – Polacy konsumują coraz więcej wody butelkowanej. Hotele i miejsca zakwaterowania turystów odpowiadają za około 2 proc. rocznej światowej produkcji dwutlenku węgla, a to około 60 milionów ton. Do wyprodukowania takiej ilości w sposób naturalny Ziemia potrzebowałaby 19 erupcji średniej wielkości wulkanów. Liczbę odpadów pochodzących z hoteli liczy się w miliardach ton, zużycie wody w setkach miliardów litrów, itd. Jednym słowem — wypoczynek to gigantyczny pochłaniacz zasobów naturalnych, lecz trudno wyobrazić sobie życie bez wakacyjnych wyjazdów. Jak zatem wypoczywać i przede wszystkim, na co zwrócić uwagę przy wyborze miejsca zakwaterowania, aby ograniczyć negatywny wpływ na środowisko? Turystyka ekologicznie odpowiedzialna — jak wygląda w praktyce Początkowo dla branży turystycznej i hotelarsko-gastronomicznej, ale także dla samych turystów, pojęcia takie, jak „turystyka ekologicznie odpowiedzialna” czy „zrównoważony rozwój” wydawały się przejawami zbędnej presji i sztucznym narzucaniem trendów. Ekologiczny wypoczynek kojarzył się co najwyżej z ekstrawagancją, dobrą może dla skandynawskich naturystów i z wakacjami w szałasie, ale z całą pewnością nie z luksusem, którego wyznacznikiem przez całe lata pozostawała obfitość i dostępność wszystkiego, czego turysta zapragnie. Im więcej miniaturek w łazience, brandowanych jednorazowych gratisów, im częściej prane ręczniki i pościel - tym lepiej! Niemniej jednak już od kilku lat obserwujemy, jak zwrot branży hotelarskiej w kierunku ekologii przestaje być utopią. Na naszych oczach rodzi się nowy typ turysty — wymagającego, oczekującego komfortowego wypoczynku, a jednocześnie wrażliwego proekologicznie. Jeszcze dziesięć lat temu w programie telewizyjnym prezentującym najbardziej luksusowe hotele świata, przedstawiciel jednego z hoteli w Indiach z dumą opowiadał, jak jego personel spełni każdą zachciankę swoich gości, zdarzyło się nawet przemalowanie słonia farbą na różowo. Dziś taka wypowiedź nie miałaby już racji bytu. Turyści coraz rzadziej (choć wciąż zbyt często) biorą udział w rozrywkach łączących się z cierpieniem zwierząt, pracą nieletnich czy eksploatacją lokalnego środowiska. Dolnośląski hotel Bardo już dziesięć lat temu zdecydował się na wprowadzenie min. technologii pasywnej czy odejście od chlorowania wody basenowej. Jak zauważa Renata Brajter-Jędrasik, Dyrektorka hotelu, od tamtej pory podejście gości zmieniło się diametralnie: „Na początku musieliśmy stale tłumaczyć klientom, np. dlaczego nie ma możliwości samodzielnego sterowania temperaturą w pokojach, teraz zdarza się to sporadycznie. Dzisiejsi goście wręcz cieszą się z proekologicznych rozwiązań”. W Polsce tendencja ta zdaje się dopiero raczkować, a głównym czynnikiem wyboru wciąż jest stosunek jakości do ceny, niemniej jednak obserwując trendy światowe, możemy spodziewać się, zarówno tego, że turyści wymogą na branży pewne zmiany, a i sama branża będzie edukować tych co bardziej opornych. Wraz ze wzrostem świadomości ekologicznej zmienia się i oferta hoteli. Prawie ¾ hotelarzy ankietowanych przez PWC deklaruje podejmowanie działań na rzecz zróżnicowanego rozwoju i ograniczenia negatywnego wpływu na środowisko. Postawę proekologiczną deklarują już niemalże wszyscy — zarówno goście hotelowi, a coraz częściej także hotele. Niestety, na deklaracjach często się kończy. Ze statystyk wynika, że mieszkając w hotelu zużywamy aż dwudziestokrotnie więcej wody, niż przeciętny mieszkaniec regionu, w którym aktualnie spędzamy czas. Nawet osoby, które na co dzień starają się wdrażać proekologiczne postawy, na urlopie nagle o tym zapominają. Na wakacjach przestajemy segregować odpady, odkręcamy kolejne butelki z wodą nie dopijając jej do końca, oddajemy pościel i ręczniki do prania znacznie częściej, niż robilibyśmy to we własnym domu, marnujemy żywność serwowaną w restauracjach, itd. Nie oszczędzamy też energii elektrycznej i wody, gdyż nie wisi nad nami widmo rachunku. Nasza odpowiedzialność jako gości rozpoczyna się jednak już na etapie wyboru hotelu — a nie jest to proste, gdyż w końcu chcemy wypoczywać komfortowo. Okazuje się jednak, że im dalej w las, tym więcej drzew. Bo co, jeśli pomimo dobrych chęci padniemy ofiarą tzw. greenwashingu, czyli marketingu opartego jedynie na pozornych działaniach na rzecz ekologii? Niestety jest to zjawisko bardzo częste, w szczególności w Polsce. Kilka tygodni temu miałam okazję uczestniczyć w dużym wydarzeniu związanym z marketingiem społecznie odpowiedzialnym. Hasła o zrównoważonym rozwoju i działaniach na rzecz środowiska mieli na ustach zarówno organizatorzy, jak i uczestnicy - przedstawiciele wielkiego biznesu, znani z „dobrych praktyk na rzecz ochrony środowiska”. W trakcie wydarzenia poczęstowano mnie napojem, (oczywiście ekologicznym), z owoców (z uprawy oczywiście fair trade i ekologicznej), w butelce (oczywiście szklanej). Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że w całym obiekcie, przez który w czasie wydarzenia przewinęły się tysiące osób, organizator nie przewidział ani jednego pojemnika na odpady segregowane! Zrezygnowana postanowiłam szukać pomocy przy stanowisku jednej ze znanych sieci handlowych, gdzie można było dowiedzieć się wszystkiego o wysiłkach marki na rzecz recyklingu odpadów. Okazało się niestety, że marka nie zapomniała o licznych gadżetach reklamowych i upominkach, zapomniała jednakże postawić więcej niż jeden kosz na śmieci. Wróciłam zatem z pięknym magnesem na lodówkę, przedstawiającym schemat segregacji odpadów oraz książeczkami edukacyjnymi dla dziecka i własnoręcznie wykonaną świeczką z pszczelego wosku. W pakiecie dostałam jednak też poczucie niesmaku i zostania nabita w butelkę, którą wyrzuciłam dopiero w domu. Trochę podobnie czuję się zatrzymując się w hotelach, mimo że, zajmując się marketingiem, w tym marketingiem społecznie odpowiedzialnym, i tak dysponuję czulszym detektorem pustych obietnic niż przeciętny turysta. Jak zatem nie dać się nabić w niby-ekologiczną butelkę szklaną planując wakacje? Po pierwsze, zwróć uwagę, co kryje się pod hasłem „przyjazności dla środowiska” Hotele, które naprawdę wprowadzają w życie marketingowe hasła, zwykle już na stronie internetowej wskazują, co robią dla środowiska. Jeśli chcesz dociekać — nie bój się tego. Pytaj o poszczególne obszary — możliwość korzystania z transportu zbiorowego, dostępność rowerów, nasadzenia roślinne, gospodarkę odpadami, oszczędność wody, energii, użycie detergentów. Jeżeli „proekologiczne działanie” hotelu ogranicza się do zamontowania oszczędzającej wodę armatury i wyłączników światła oraz zachęcania gości do rezygnacji z codziennego sprzątania pokoi i prania ręczników, można przypuszczać, że praktyki te, choć oczywiście słuszne, motywowane są jedynie względami ekonomicznym i należy dociekać dalej. Mówimy o praniu? To świetnie, bowiem to nie hotelowe baseny zużywają najwięcej wody. Okazuje się, że za największe zużycie w hotelu odpowiadają łazienki, jednak na drugim miejscu plasują się pralnie. Goście hotelowi ze swej strony powinni zrezygnować z codziennego prania szlafroków, pościeli i ręczników. Co może za to zrobić sam hotel? Niestety, używanie ekologicznych detergentów w hotelarstwie to wciąż utopia. Są one zwykle mniej wydajne i znacząco droższe od tradycyjnych, jedyne, co hotel może zrobić, to redukować ich zużycie. Wszyscy jednak lubimy efekt cudownie miękkiego hotelowego ręcznika i satynowej pościeli. Czy można go osiągnąć i jednocześnie zadbać o środowisko? Rozwiązaniem jest montaż odpowiedniej stacji uzdatniania wody ze zmiękczaczem, ale to wiążę się z pewną finansową inwestycją. - Istnieją rozwiązania odpowiednie dla hoteli i gastronomii. W uproszczeniu polegają na uzdatnianiu i zmiękczaniu wody lokalnej. W Polsce dopiero od niedawna widzimy zainteresowanie tą technologią, a przecież uzdatniona i miękka woda w hotelu ma same zalety - pomaga nie tylko uzyskać miękkość pranych tkanin przy użyciu znacznie mniejszej ilości detergentu, ale także znacząco zredukować zużycie wody i osadzanie się kamienia w hotelowych urządzeniach i instalacjach. W długofalowej perspektywie inwestycja zwróci się w postaci niższych kosztów eksploatacyjnych i zaprocentuje także korzyściami dla gości. - przekonuje Paweł Dutkiewicz z BWT Polska, firmy, która od lat zajmuje się uzdatnianiem wody nie tylko w prywatnych domach, ale także wielkich obiektach hotelowych - To prawda, montaż stacji uzdatniania jest wydatkiem, jeśli wybierzemy jednak jedno z wodooszczędnych urządzeń, przy dzisiejszych kosztach mediów wydatek zwróci się szybciej, niż myślimy. - dodaje. Wtóruje mu Renata Brajter- Jędrasik: - Dziś cieszymy się z każdej naszej decyzji, nawet jeśli w danym czasie wydawała się ona odważna. W zasadzie większość proekologicznych inwestycji poczyniliśmy, chcąc ciąć koszty. Przy dzisiejszych cenach surowców oszczędzanie wody i energii to same zalety. Po drugie, sprawdź dowody Zasada ta dotyczy każdej formy reklamy czy marketingu. Nauczyliśmy się już sprawdzać składy produktów spożywczych. Skąd jednak mamy wiedzieć, że dany hotel faktycznie dba o zasoby naturalne? Jesteśmy przyzwyczajeni do pokładania dużych nadziei w kategoriach przyznawanej hotelom w formie gwiazdek. Niestety, polska kategoryzacja hoteli nie do końca nadąża za tempem zmian. Renata Brajter-Jędrasik nie kryje rozczarowania: - Spełniamy wszystkie wymogi kategorii 4*, robimy nawet więcej, na przykład w naszych basenach mamy perłową wodę przyjazną dla alergików, uzdatnioną, oczyszczoną jonami srebra oraz solankową, a nadal mamy trzy gwiazdki. Dlaczego? Bo nie mamy klimatyzacji sterowanej indywidualnie w pokoju. A przecież jedną z idei budownictwa pasywnego jest utrzymywanie stałej temperatury w obiekcie - dodaje. Dlatego przy wyborze hotelu warto sprawdzić dokładnie, co oferuje. Często znajduje to odzwierciedlenie w przyznanych nagrodach i certyfikatach, np. w certyfikacie zgodności z normą ISO 14001. Niestety, jak pokazuje przykład chociażby certyfikatu GreenKey Polska to wciąż biała plama na mapie ekologicznej turystyki. Trudno powiedzieć, czy polscy hotelarze nie spełniają wymogów, czy też nie są zainteresowani uzyskaniem certyfikatów, sądząc, że potencjalnych gości to zwyczajnie nie interesuje. BWT od pewnego czasu przyznaje własne odznaczenie „Best Water Hotels” dla hoteli, które zdecydowały się dbać o wodę. Muszą one spełnić szereg warunków — odejść od serwowania wody butelkowanej w pokojach i restauracjach, odpowiednio uzdatnić wodę pitną i sanitarną oraz używać właściwych filtrów i chemii w basenach. - Do tej pory do grona Best Water Hotels dołączały hotele europejskie i inne np. zlokalizowane na Malediwach, ale od niedawna chcą do nas dołączać także polscy hotelarze - mówi Paweł Dutkiewicz. Po trzecie, czyny przemówią głośniej niż słowa Powiedzieć „sprawdzam” najłatwiej będzie już na miejscu, w hotelu. Oto przykładowa checklista, nomen omen, zielonych flag, która pomoże ocenić, na ile prawdziwe były obietnice. Pewne rzeczy widać jeszcze przed wejściem: TAK: zrównoważone budownictwo czyli niewielka powierzchnia zabudowy, pasywne wykorzystanie energii słonecznej, materiały przyjazne dla środowiska, zagospodarowanie terenu wokół hotelu w sposób przyjazny dla środowiska i jednocześnie nie wymagający nadmiernego zużycia wody. NIE: Wielkie, ostrzyżone „na jeża” trawniki zraszane 24/7 w pełnym słońcu powinny odejść do lamusa. Lobby: TAK: Brak papierowych folderów i ulotek, woda serwowana ze szklanych naczyń idealnie byłoby, gdyby pochodziła nie z dystrybutora wymagającego ciągłych dostaw plastikowych baniaków, a zawierającego uzdatnioną wodę z kranu. NIE: Butelkowana woda, plastikowe kubki. Pokój: TAK: Systemy automatycznego wyłączania energii elektrycznej, informacja o uzdatnianiu wody kranowej lub dostęp do naczynia filtrującego wodę, informacja o gospodarce odpadami. NIE: Woda butelkowana (nawet szklane butelki generują ślad węglowy związany z ich dowożeniem do hotelu, a po zużyciu także z wywozem odpadów), ekspres do kawy na kapsułki, brak informacji o możliwości rezygnacji z codziennego prania ręczników lub pościeli. Łazienka: TAK: Dyspensery na mydło i szampon, ewentualnie kosmetyki hotelowe w biodegradowalnych opakowaniach dostosowanych wielkością do długości pobytu, bezdotykowe baterie wyposażone w perlatory, informacja o używaniu wody niższej jakości, tzw. „szarej wody” do spłukiwania toalet. NIE: Mnóstwo miniaturek w plastikowych opakowaniach, tradycyjne krany. Restauracja: TAK: Serwowanie kranowej wody uzdatnionej (co ciekawe, woda uzdatniona np. poprzez filtr magnezowy poprawia nawet walory smakowe potraw i napojów sporządzanych na jej bazie, gdyż to magnez jest nośnikiem smaku!), podawana tylko na życzenie klienta; kuchnia oparta na lokalnych i sezonowych produktach od małych dostawców, liczne opcje wegetariańskie i wegańskie NIE: Duży wybór produktów importowanych, jednorazowe opakowania sosów, masła czy dżemów, butelkowane napoje, jednorazowe naczynia, obrusy, serwetki. Prawdopodobnie znalezienie miejsca spełniającego te wszystkie warunki jednocześnie, będzie stosunkowo trudne, podobnie, jak ograniczenie naszego negatywnego wpływu na środowisko we wszystkich obszarach życia. Hotelarstwo i gastronomia to jedne ze starszych gałęzi gospodarki, nigdy wcześniej środowisko nie było jednak w aż takim niebezpieczeństwie. Dlatego każda, nawet najmniejsza, próba oszczędzania zasobów naturalnych jest godna pochwały. Najważniejsze jest, że postawa Polaków jako turystów zmienia się. Według danych biura podróży TUI, aż 57 proc. konsumentów chętnie zarezerwowałoby bardziej przyjazne dla środowiska wakacje, gdyby były one łatwiej dostępne. Jak przewiduje Renata Brajter- Jędrasik przyszłość należy do ekologicznych hoteli: - Myślę, że to kwestia czasu, a my po prostu trochę wyprzedziliśmy ogólny trend. Dawne zwyczaje nie wrócą, tak jak nie odejdziemy nagle od segregowania odpadów, ruch będzie tylko w jednym kierunku. Epoka pustych obietnic też dobiega końca, bo wszystko jest kwestią autentyczności. Nie moglibyśmy przecież reklamować naszego wypoczynku pośród lasów i czystego powietrza, gdyby z naszego komina wydobywały się kłęby czarnego dymu! Im szybciej dostrzeże to branża hotelarska, tym lepiej. Być może już wkrótce gwiazdki będą przyznawane także za wdrożenie rozwiązań proekologicznych. Byłoby to więcej niż wskazane, w szczególności w sytuacji, gdy Europa mierzy się z kryzysem energetycznym oraz postępującą suszą. *Autorką tekstu jest Agnieszka Wrońska - Come Creations Group Według statystki KE z 12 grudnia 1000 litrów benzyny 95 kosztowało netto 960,5 euro, aż 20 proc. więcej od unijnej średniej, wynoszącej 809 euro. Dużo mniej to paliwo kosztowało "z rafinerii" u wszystkich sąsiadów Polski. W Niemczech na początku tego tygodnia 1000 litrów benzyny 95 kosztowało netto 787,5 euro, w Czechach
Woda butelkowana Woda jest najzdrowszym napojem na świecie. Człowieka składa się z około 70% z wody, większość organizmów żywych i rośliny zawierają wodę. Zaleca się spożywanie około 2 l wody dziennie, aby procesy w organizmie zachodziły poprawnie. Tylko 1% wody znajdującej się na świecie jest bezpieczna i nadająca się do spożycia. Milion plastikowych butelek na całym świecie jest kupowanych co minutę, a liczba ta wzrośnie o kolejne 20% do 2021 roku. Prawdopodobnie spowoduje to kryzys środowiskowy, który zdaniem niektórych kampanii będzie równie poważny jak zmiana klimatu. Z czego są zrobione butelki? Szkodliwe substancje przedostające się do wody Większość plastikowych butelek na napoje bezalkoholowe i wodę wytwarzana jest z politereftalanu etylenu (PET), który można w dużym stopniu poddać recyklingowi. Niestety ich zużycie wzrasta, przetwórcy nie nadążają przerabiać butelek. Mniej niż połowa butelek zakupionych w 2016 r. w Stanach Zjednoczonych została zebrana do recyklingu, a tylko 7% z nich zostało zamienionych w nowe butelki. Zamiast tego większość plastikowych butelek trafia na wysypisko lub do oceanu. Od 5 do 13 milionów ton plastiku wycieka do oceanów każdego roku po spożyciu przez ptaki morskie, ryby i inne organizmy, a do 2050 roku ocean będzie zawierał więcej plastiku niż ryby. Tak przewidują autorzy raportu The New Plastics Economy 1. W 2018 roku wykonano testy na butelkach wody butelkowej przez naukowców z Fredonia State University of New York. Wykazały, że prawie wszystkie zawierały małe cząstki plastiku. Przetestowano 259 pojedynczych butelek z 27 różnych partii, 11 marek, które zakupiono z 19 lokalizacji w 9 krajach: USA, Chinach, Brazylii, Indiach, Indonezji, Meksyku, Libaine, Kenii i Tajlandii. Raport wskazał 93% wody butelkowanej wykazuje pewne oznaki zanieczyszczenia mikroplastycznego : – najbardziej rozpowszechnione były fragmenty plastiku – 66% – najbardziej rozpowszechnionym polimerem były włókna PET – 54% – 4% cząstek wykazywało obecność smarów przemysłowych – dane sugerują, że zanieczyszczenie pochodzi przynajmniej częściowo z opakowania i / lub sam proces butelkowania 2 – tylko 17 butelek było wolnych od pozostałości tworzyw sztucznych Plastikowe butelki a zdrowie Woda butelkowana jest postrzegana przez wielu jako bezpieczniejsza alternatywa dla innych źródeł wody, takich jak woda z kranu. Zużycie wody butelkowanej wzrosło nawet w krajach, w których występuje czysta woda z kranu. Badania wykazują, że tworzywa sztuczne stosowane w butelkach zawierają substancje chemiczne wykazujące aktywność estrogenową 3. U ssaków chemikalia posiadające aktywność estrogenową, mogą powodować wiele problemów zdrowotnych, takich jak: – wczesne dojrzewanie płciowe u kobiet – zmniejszona liczba plemników – zmienione funkcje narządów rozrodczych – otyłość – zmienione zachowania związane z płcią – zwiększone wskaźniki niektórych piersi, jajników, jąder, i raki prostaty 4, 5, 6. Woda butelkowana to duży koszt? Tak Woda w butelce jest dosyć droga, jak na ogólnodostępny produkt spożywczy. W sprzedaży jest nawet woda z lodowca za 260 zł za 1 litr. Ceny wody są naprawdę różne, średnio kosztuje około 1,33 zł, natomiast za wodę dostarczoną siecią wodociągową za 1 m3, czyli za 1000 litrów, zapłacimy 3,69 zł. Jest ponad 400-krotnie tańszy od wody zakupionej w sklepie. Nie wszyscy wiemy, iż zużywając 1000 litrów wody za koszt 3,69 zł możemy: 20 razy wziąć prysznic 4000 razy umyć zęby zaparzyć 5000 filiżanek herbaty lub kawy a przede wszystkim wypić 4000 szklanek świeżej I dobrej wody 7. Woda wodociągowa w Warszawie Zaletami wody wodociągowej jest to, że jest tania i dostępna. Od kilku lat w większych miastach sieci wodociągowe zostały zmodernizowane i jakość wody znacznie się poprawiła. W 2014 roku przeprowadzono badanie wody kranowej w 18 warszawskich dzielnicach: – popularne jest przetwarzanie wody w celach spożywczych: ponad 90% ogółu badanych wykorzystuje wodę z kranu do gotowania potraw, a ponad 4/5 pije ją po przegotowaniu. Na picie surowej wody decyduje się co piąty warszawiak i co piąty mieszkaniec domu jednorodzinnego oraz co czwarty mieszkaniec Piastowa oraz Pruszkowa – w ostatnich trzech pomiarach odnotowano stopniowy wzrost liczby osób spożywających wodę z kranu bez przegotowania. Dla przykładu: w 2009 r. co dziesiąty mieszkaniec Warszawy deklarował picie surowej wody, podczas gdy w 2011 r. – co czwarty – większość respondentów (minimum 78%) – przyznaje, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy jakość wody z kranu nie wzbudzała zastrzeżeń – w stosunku do 2009 r. – zmalał odsetek osób skarżących się na jakość wody dostarczanej z miejskiej sieci wodociągowej 8 Wiele badań ujawnia, że wody butelkowane w Polsce charakteryzują się niską zawartością pierwiastków, mimo to sprzedaż wody butelkowej rośnie. Około 45% spożywanej wody butelkowanej to woda źródlana, która nie różni się od wody z kranu. A tylko 35% wody mineralnej spełnia wymagania, by nazwać ją naturalną wodą mineralną 9. W Polsce 80% odpadów opakowań trafia na wysypiska śmieci. Woda wodociągowa a butelkowana – która lepsza? Minerały Woda z kranu posiada minerały, w tym biopierwiastki, takie jak wapń i magnez. Ich ilość jest zależna od miejsca np. w Warszawie: jest to ok 250 mg/l, a w Krakowie: ponad 300 mg/litr. W wodach butelkowanych zawartość różni się, wiele marek ma podobną wartość minerałów, a nawet niższą niż woda wodociągowa. Na przykład jedna z popularnych marek woda Żywiec ma 230 mg/l. Zanieczyszczenia Woda butelkowana może mieć zmniejszone ilości miedzi, ołowiu i innych zanieczyszczeń metalicznych, ponieważ nie przepływa przez rury instalacyjne, w których woda z kranu jest narażona na korozję metalu; różni się to jednak w zależności od gospodarstwa domowego i systemu hydraulicznego 10. Niektóre z poważniejszych zanieczyszczeń obejmują: ołów, atrazynę, arsen i farmaceutyki. Do wody wodociągowej dodawany jest chlor, aby ją zdezynfekować. Jeśli woda zawiera materię organiczną, może wytworzyć inne produkty uboczne w wodzie, takie jak trihalometany i kwasy halogenooctowe, które okazały się zwiększać ryzyko nowotworów 11. W Polsce woda wodociągowa musi spełniać rygorystyczne normy, wyznaczone przez Rozporządzenie Ministra Zdrowia. W ostatnich kilku latach zostały wprowadzone nowoczesne technologie używane w wodociągach pozwalają na efektywne i skuteczne oczyszczenie wody. Wady wody butelkowanej Wady wody butelkowanej: – zanieczyszczenia w postaci plastiku, co ma negatywny wpływ na zdrowie – wysoki koszt – im więcej kupowanej wody w butelkach, tym więcej plastików w morzach i oceanach, a to zagraża życiu i zdrowiu organizmów; a tym samym i ludziom. Ryby i skorupiaki absorbują włókna, tworzywa sztuczne znajdujące się w oceanie 12 – potrzeba dużo energii do wyprodukowania plastiku – rocznie do wyprodukowania 1,5 l butelki wody zużywa się 2 700 l wody, do wody z kranu 540 l – rocznie do wyprodukowania 1,5 l butelki wody powstaje 378 kg dwutlenku węgla, do wody z kranu 0,2 kg – proces rozkładu plastikowej butelki trwa 450 lat 13 Podsumowanie Woda to niezwykły dar natury, który należy dobrze wykorzystywać. Ostatnie badania wody butelkowanej przynoszą niepokojące fakty na temat plastiku w wodzie. Warto się zastanowić nad użyciem plastiku i konsekwencjami jego używania. Nie tylko ze względów zdrowotnych, ale i środowiskowych. Jeżeli tak dalej pójdzie Ziemia zatonie w plastiku. Na chwilę obecną woda wodociągowa w większych miastach wydaje się być bezpieczniejszym wyborem niż woda butelkowana. Woda z wodociągu jest chemicznie czysta oraz przechodzi regularne badania. Jeżeli ktoś obawia się spożywania wody z kranu, może zastosować odpowiedni filtr, może zapobiec przedostaniu się zanieczyszczeń ze starych rur wodociągowych. Zobacz: CO ZAWIERAJĄ WODY SMAKOWE I DLACZEGO ICH NIE KUPOWAĆ? SKŁAD WÓD SMAKOWYCH
Woda, którą kochają Polacy. Okazuje się, że według statystyk w 2017 roku wodę w plastikowej butelce przynajmniej raz zakupiło 97% Polaków. Produkcja wody jest jedną z największych pod względem wartościowym dóbr szybko zbywalnych. Popyt na nią rośnie o wiele szybciej niż ma to miejsce w przypadku innych napojów bezalkoholowych.
Producenci wody butelkowanej powiedzą, że woda z kranu jest niebezpieczna, producenci wody źródlanej dodadzą, że woda ma głównie nawadniać, natomiast producenci filtrów do wody napiszą wiele artykułów o tym, jak najzdrowsza miękka woda świetnie wpłynie na nasz organizm. A co mówią badania? Coś zupełnie odwrotnego. Im twardsza woda, tym lepiej Badania mówią jasno: im więcej wapnia i magnezu w wodzie (czyli im twardsza woda), tym lepiej dla naszego zdrowia. Niezwykły wpływ na postrzeganie wpływu wody na zdrowie miał polski uczony prof. Julian Aleksandrowicz, który zauważył, że w rejonach, gdzie pije się twardą wodę, mniejsza jest zapadalność na choroby układu krążenia. I tak np. Gruzini, którzy pili twardą wodę, mieli bardzo niską zapadalność na choroby serca, natomiast Finowie, którzy pili miękką polodowcową wodę – odwrotnie. Napisał w tej sprawie list do ówczesnego prezydenta Finlandii, Urho Kekkonena. Władze fińskie wprowadziły kompleksowy program zaradczy, który dzięki badaniom polskiego naukowca zakładał mineralizację wody. W przeciągu 25 lat jego trwania udało się zmniejszyć liczbę zgonów z powodu chorób serca o… uwaga… 73%! [1] Niezwykle ważna jest mineralizacja wody Temat twardej wody jest niezwykle fascynujący i praktycznie wszystkie badania pokazują, jak ważna jest jej mineralizacja. Przytoczę kilka przykładów. W USA przeprowadzono badania na bardzo dużą skalę, w których przebadano ponad 7 mln ludzi żyjących w 140 rejonach z miękką oraz twardą wodą. W rejonach, gdzie pito wodę twardą, śmiertelność spowodowana chorobami układu sercowo-krążeniowego była średnio 33% niższa. Podobne wyniki dawały badania na całym świecie, w Wielkiej Brytanii, gdzie śmiertelność w rejonach z twardą wodą była mniejsza o średnio 40%.(2) U ludzi zmarłych na zawał wykrywa się bardzo niski poziom magnezu w mięśniu serca. Co zgadza się z opinią WHO (międzynarodowej organizacji zdrowia), które stwierdza, że miękka woda z małą ilością wapnia i magnezu sprzyja miażdżycy i zawałom. [2] Badania epidemiologiczne wykazały bezpośrednią zależność miękkiej wody (z małym stężeniem magnezu) i SIDS (nagłej śmierci łóżeczkowej).(3) Woda jest znakomitym źródłem magnezu Niskie stężenie magnezu wiąże się z chorobami serca. Wspomaga on rozkurcz mięśni – jego niedobór może spowodować skurcz tętnicy wieńcowej i w konsekwencji doprowadzić do zawału. Na pewno przeczytasz nie raz w sieci, że woda nie jest źródłem minerałów, a te powinniśmy czerpać z pożywienia. Informacje te dziwnym trafem można przeczytać na stronach producentów filtrów zmiękczających wodę lub producentów nisko zmineralizowanych wód źródlanych. Niestety badania mówią co innego. Magnez zawarty w wodzie jest 30-krotnie łatwiej przyswajalny w porównaniu z magnezem pochodzącym z żywności [4]. Oznacza to, że woda może być wprost idealnym źródłem magnezu. Miękka woda to często słabsze serce Woda miękka – filtry domowe i odwrócona osmoza – lepszy czajnik, słabsze serce Woda miękka świetna jest do urządzeń elektrycznych – i tylko do nich. Kamień, który osadza się w naszym czajniku, to właśnie cenne dla nas minerały, głównie wapń i magnez. Co się stanie, gdy przefiltrujemy naszą wodę? Pozbędziemy się z niej wapnia i magnezu, a pozbawiona tych minerałów woda przejdzie przez nasz organizm i wyrówna swój poziom minerałów zabierając je nam. Czyli nie dość, że nie otrzymamy minerałów z wody, to jeszcze dodatkowo dosłownie wypłuczemy z nich swój organizm. Jest to bardzo niebezpieczne. Krótko mówiąc – miękka woda wzmocni Twój czajnik, a osłabi serce. Najzdrowsza woda mineralna, źródlana, czy z kranu? Szczerze mówiąc nie mam zdania, czy lepsza jest woda z kranu, czy woda źródlana. Obie mają swoje zalety i wady. Woda źródlana jest przede wszystkim czysta pod względem chemicznym i mikrobiologicznym. Jest jednak wodą o małej ilości minerałów. Co więcej, nie jest wodą o stabilnym składzie mineralnym – czyli jej skład nie musi być taki jak podany na butelce. Woda z kranu ma na ogół podobną ilość minerałów co woda źródlana i są miejsca, w których bez obaw można ją pić. Jeśli jednak wyczuwacie w niej chlor lub jest niesmaczna, według mnie nie powinno się jej pić. Wystarczy odrobina chloru, aby był wyczuwalny i wiele osób może powiedzieć, że w takiej ilości nie jest szkodliwy, jednak natura nie jest głupia i na pewno jest jakiś powód, dla którego tak łatwo jest nam go wyczuć. Inna rzecz, że mimo, że woda z kranu jest świetnie przebadana, nigdy nie znamy do końca stanu naszych rur. Na dłuższą metę najzdrowsza jest zdecydowanie woda mineralna. Przede wszystkim ma stabilny skład mineralny – czyli ilość minerałów musi być zgodna z opisem na butelce. Woda jednak wodzie nie równa. Wody mineralne mają czasem nawet mniej minerałów niż wody źródlane. Wybierajmy więc wody wysoko zmineralizowane. Ile minerałów powinno być w wodzie? Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 29 marca 2007 roku w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi, dolny zakres twardości wody powinien wynosić 60 mg/dm3 CaCO3, natomiast magnezu 30 mg/dm3 – ilości te charakteryzują wodę bardzo miękką, jednak stosunkowo bezpieczną. Oznacza to, że wiele wód źródlanych lub mineralnych nisko zmineralizowanych (u których ilości te są niższe) nie powinno być dopuszczonych do sprzedaży. Do picia nie nadają się również wody poddane filtracji oraz odwróconej osmozie – nawet po zastosowaniu filtra mineralizującego. Aby skorzystać z zalet twardej wody, w 1 litrze wody mineralnej powinno być co najmniej 50 mg magnezu oraz 150 mg wapnia. Dodatkowo aby uzyskać jak najlepszą wchłanialność tych minerałów, wapnia powinno być dwukrotnie więcej niż magnezu. Na koniec chciałbym polecić znakomitą wodę mineralną firmy… oczywiście żartuję 🙂 Pamiętajcie, min. 50 mg magnezu, min. 150 mg wapnia. I pijcie min. 8 szklanek dziennie 🙂 1. Successful prevention of non-communicable diseases: 25 year experiences with North Karelia Project in Finland, Public Health Medicine 2002; 4(1):5-7 2. Julian Aleksandrowicz, Irena Gumowska, Kuchnia i medycyna, Wydawnictwo Watra, Warszawa 1986 3. Barbara Napiórkowska, Magnez, właściwości, działanie, zastosowanie w lecznictwie 4. Krzewicki J.: Magnez w organizmie człowieka. Pol. Tyg. Lek., 1989, Książka „Dieta odżywcza”Więcej możesz przeczytać w mojej książce. Jest to odpowiedź na towarzyszące nam dziś ogromne dietetyczne zamieszanie. Książka poprzez analizę składu 460 produktów dokładnie pokazuje, które pokarmy są najbogatsze w cenne składniki odżywcze. Jest to prosty i graficzny przewodnik, który uczy jak doskonale zbilansować swoją dietę.

Butelkowana woda mineralna traci ważność. Woda jako związek chemiczny nie wygasa, ale prawdą jest, że z czasem staje się siedliskiem wszelkiego rodzaju drobnoustrojów, które nie są zalecane dla zdrowia. W ten sposób, jeśli następnego dnia wystawimy szklankę wody na powietrze, jej smak jest inny, wręcz staje się nieprzyjemny.

Jakość wody w Polskich kranach jest naprawdę bardzo różnorodna. W wielu miejscach uzyskujemy różne efekty. Pod wody naprawdę dobrze oczyszczonej, gotowej do picia, bo tej, którą lepiej chociaż przegotować bądź w miarę możliwości przepuścić przed specjalny filtr, który pozwoli nam ją oczyścić. Ze względu na potencjalnie słabą jakość wody wielu z nas sięga po wodę butelkowaną. Jednak jaka woda butelkowana jest najlepsza? Sama ilość wody, którą spożywamy powinna być zależna od między innymi prowadzonego trybu życia, wykonywanej pracy, aktywności fizycznej i temperatury na zewnątrz. Logiczne, że przy dużych upałach więcej się pocimy, więc więcej wody w organizmie musimy uzupełniać. Według przyjętych ustaleń najlepsza ilość to około 1,5 litra wody dziennie. Jednak w szczególnie upalne dni, które w ostatnich latach w naszym kraju często się pojawiają, warto wypić nawet do 2,5 litra wody. Jednak przy piciu wody warto pamiętać, by nie kierować się jedynie jej nazwą czy obrazkiem na etykiecie, który sugeruje, że woda pochodzi z rwących strumyków czy krystalicznie czystych źródeł. To wszystko to tylko chwyt marketingowy. Na co zwrócić uwagę przy kupnie wody butelkowanej? Między 2010 a 2011 rokiem weszła w życie ustawa dotycząca kwalifikacji wód butelkowanych. Oznacza to, że nazwa „woda mineralna” od teraz nie jest zależna od stopnia zmineralizowania wody, tylko od jej pochodzenia. Wcześniej wynosił on 1000 mg składników na 1 litr wody. Obecnie liczy się jedynie to, że woda pochodzi ze źródła, a stopień minerałów nie ma kompletnie znaczenia. Po pierwsze, nie sugerujemy się nazwą ani obrazkiem, a składem, który zawarty jest z tyłu etykiety. Należy spojrzeć na stopień mineralizacji i zawartość składników mineralnych. Najkorzystniejsze i najbardziej zalecane dla ludzkiego organizmu jest woda wysokozmineralizowana, która dodatkowo wzbogaca codzienną dietę o takie składniki jak: Wapń, Magnez, Jod, Fluor. Rodzaje wód butelkowanych Istnieją cztery rodzaje wód mineralnych. Wyodrębnia się je na postawie zawartych w nich składników. Woda bardzo niskozmineralizowana – nie więcej niż 50 mg jonów/l Woda niskozmineralizowana – do 500 mg jonów/l Woda średniozmineralizowana – od 500 do 1500 mg/l Woda wysokozmineralizowana – powyżej 1500 mg/l Dla każdego zdrowego człowieka najlepszym wyborem będzie woda wysokominrealizowana. Zawiera najwięcej wartościowych składników i jest po prostu najlepszej jakości. W ten sposób uzupełnia się także braki i niedobory mineralny w organizmie. Ich zawartość jest bezpieczna dla zdrowia, a nawet korzystna przy diecie ubogiej w odpowiednie składniki odżywczy czy pracy mocno fizycznej, gdzie przy dużej potliwości organizm ludzki mocno się poci. Dlatego warto zawsze odpowiednio zapoznać się z etykietą przed zakupem wody. Inaczej będzie jednak u osób z licznymi dolegliwościami, np. żołądkowymi, cukrzycą czy chorobami nerek. W tej sytuacji warto sięgnąć po wodę leczniczą. Mają one jednak działania mocno farmakodynamiczne, dlatego powinny być stosowane wyłącznie po konsultacji z lekarzem! Wody lecznicze działają jak lekarstwo i nie wolno ich przedawkować. Tak naprawdę każdą wodę powinno dobierać się według własnych potrzeb. Osoby prowadzące restrykcyjne diety, analizujące wszelkie składniki z produktów, które spożywają mogą mieć inne zapotrzebowanie na wodę. Dla nich korzystniejsza może okazać się woda średniozmineralizowana – więc takie kwestie najlepiej rozwiązać poprzez konsultacje z dietetykiem.
Ranking wód mineralnych 2023 NutriRank - 192 wód. Mineralizacja wody (ponad 180 marek wód mineralnych, źródlanych i leczniczych) z uwzględnieniem dziennego zapotrzebowania człowieka. Ranking wód mineralnych. użyteczność wód butelkowanych pod kątem zapotrzebowania na minerały. Home.
Piątek, 5 stycznia 2018 (16:37) ​Policja w Kopenhadze znalazła butelkę wódki wartą 1,3 mln dolarów, która została skradziona z duńskiego baru - poinformowali funkcjonariusze. Właściciel lokalu przyznał, że butelka została znaleziona pusta. Butelka wódki Russo-Baltique została skradziona w środę z baru Cafe 33 w Kopenhadze. Według właściciela lokalu, złodziej najprawdopodobniej wykonał duplikat kluczy i wszedł do baru. Po kilku dniach poszukiwań funkcjonariusze znaleźli niebywale drogi przedmiot na pobliskiej budowie. Butelka została znaleziona w stanie nienaruszonym, zostanie teraz przebadana - poinformowała policja. Właściciel Cafe 33 Brian Ingberg powiedział, że butelka była niestety pusta. Przyznał jednak, że jest niezwykle szczęśliwy, bo flakon był pożyczony od rosyjskiego biznesmena. Najdroższa butelka wódki na świecie - warta 4,5 mln zł - jest wykonana z trzech kilogramów złota, trzech kilogramów srebra i na dodatek inkrustowana diamentami. Wygląda jak "przód starego, klasycznego auta". (az)
\n \n \n najdroższa woda butelkowana w polsce
Woda z kranu jest nie tylko zdrowa i smaczna, ale też tania. Poza tym ograniczając spożycie wody butelkowanej, nie zanieczyszczamy tak środowiska. Plastikowa butelka rozkłada się nawet 800 lat! W Gazecie Pomorskiej Bydgoszcz 21.03.2013 czytamy: Dawniej mało kto ważył się pić szklankę mętnej substancji sączącej się kranu. Woda butelkowana – którą wybrać? Woda powinna być podstawowym napojem w naszej diecie. Na rynku dostępnych jest wiele wód butelkowanych. Różnią się one ogólną zawartością rozpuszczonych składników mineralnych. Czy wiesz, która woda jest najlepsza dla Ciebie? Kiedy sięgnąć po wodę mineralną a kiedy po źródlaną? Zapraszam do lektury! Woda zawiera składniki mineralne, które w większości należą do niezbędnych dla organizmu człowieka. Są to makroelementy np. wapń, magnez, fosfor, potas, sód oraz mikroelementy np. żelazo, cynk, miedź, fluor, jod. Każdy składnik odgrywa w organizmie swą fizjologiczną rolę, a wielkości dziennego zapotrzebowania są różne dla każdego z nich. Warto zatem czytać etykiety wód butelkowanych i świadomie wybierać wodę dostosowaną do potrzeb organizmu [1]. Podział wód butelkowanych Woda butelkowana: dwutlenek węgla występuje naturalnie w wodzie lub woda może zostać nim wysycona w trakcie butelkowania. Do butelkowania przeznaczone są tylko wody podziemne, pierwotnie czyste pod względem chemicznym i mikrobiologicznym, charakteryzujące się stabilnym składem mineralnym. Można z nich usunąć składniki nietrwałe (np. związki żelaza, manganu) poprzez filtrację albo dekantację poprzedzoną ewentualnie napowietrzaniem i sedymentacją osadów. Wody butelkowane możemy podzielić na: – naturalne wody mineralne o różnym stopniu mineralizacji, w tym wody źródlane (stanowią około 98% wszystkich – dostępnych wód butelkowanych na rynku), – wody stołowe (mineralizowane), – wody lecznicze [2, 3]. Wody butelkowane mogą zawierać dwutlenek węgla (CO2). Gaz ten występuje naturalnie w wodzie lub woda może zostać nim wysycona w trakcie butelkowania. Biorąc pod uwagę stopień nasycenia dwutlenkiem węgla wody dzielimy na: – nienasycone dwutlenkiem węgla — niegazowane, – niskonasycone dwutlenkiem węgla — do stężenia 1500 mg CO2/l, – średnionasycone dwutlenkiem węgla — od 1500 do 4000 mg CO2/l, – wysokonasycone dwutlenkiem węgla — powyżej 4000 mg CO2/l. Woda w butelce: o składzie chemicznym i stopniu mineralizacji wody decyduje skład mineralny warstw skalnych. Naturalne wody mineralne O składzie chemicznym i stopniu mineralizacji wody decyduje skład mineralny warstw skalnych, głębokość występowania wody i czas jej przebywania w środowisku skalnym. Do naturalnej wody mineralnej nie wolno dodawać innych składników niż dwutlenek węgla. Naturalne wody mineralne możemy podzielić w zależności od ogólnej zawartości składników mineralnych na: – wysokozmineralizowane > 1500 mg/l – średniozmineralizowane > 500 – 1500 mg/l – niskozmineralizowane > 50 – 500 mg/l – bardzoniskozmineralizowane < 50 mg/l Jaka woda jest najbardziej wartościowa? Naturalne wody mineralne wysokozmineralizowane i średniozmineralizowane są to najbardziej wartościowe wody mineralne dla zdrowia. Szczególnie wody mineralne wysokozmineralizowane zawierają znaczne ilości składników mineralnych, które działają fizjologicznie na organizm człowieka i mogą wyrównywać niedobory minerałów w organizmie. Dzięki temu wody te pełnią ważną funkcję profilaktyczno-zdrowotną i świetnie nadają się do stałego spożycia w większych ilościach. Woda źródlana i jej zastosowanie Naturalne wody mineralne niskozmineralizowane i bardzoniskozmineralizowane mogą być również nazywane jako wody źródlane. Posiadają one niewielkie ilości składników mineralnych, które nie mają znaczenia dla organizmu człowieka. Za to woda źródlana doskonale nadaje się do gotowania potraw, parzenia herbaty i kawy, rozcieńczania koncentratów soków i syropów. Wpływa na to niska zawartość minerałów, która powoduje, że woda źródlana jest bardziej chłonna i szybciej wydobywa wszystkie składniki z surowców, z których robimy potrawę. Picie wody źródlanej w większej ilości nie jest korzystne dla zdrowia, ponieważ wpływa na rozrzedzenie elektrolitów i zaburza bilans wodno-eletrolityczny w organizmie [4, 5, 6]. Przykłady naturalnych wód mineralnych. Woda stołowa (mineralizowane) Woda stołowa wzbogacona jest w składniki mineralne. Powstaje przez zmieszanie wody źródlanej z naturalną wodą mineralną wysokozmineralizowaną. Innym sposobem produkcji jest dodanie soli mineralnych zawierających co najmniej jeden składnik mający znaczenie fizjologiczne, taki jak: sód, magnez, wapń, chlorki, siarczany, wodorowęglany lub węglany. Podobnie jak naturalne wody mineralne wysokozmineralizowane mogą one pełnić funkcje profilaktyczno-zdrowotną. Woda lecznicza stosowana jest indywidualnie według wskazań lekarskich. Woda lecznicza Wody lecznicze to specjalna kategoria naturalnych wód mineralnych, które wyróżnia obecność składników o szczególnej aktywności prozdrowotnej na przykład fluoru, bromu, radu. Wody lecznicze zawierają w większości ponad 4000 mg/l składników mineralnych. Stosowane są indywidualnie według wskazań lekarskich lub podczas uzdrowiskowych zabiegów leczniczych, takich jak kąpiele, inhalacje, kuracje pitne itp [7, 8, 9]. Przykłady wód leczniczych. Woda butelkowana jako źródło składników mineralnych Woda mineralna może stanowić istotne uzupełnienie składników mineralnych w naszej diecie. Jednak tylko około 25% wód butelkowanych dostępnych na rynku ma znaczenie jako źródło składników mineralnych w żywieniu. Warunkiem tego jest, aby co najmniej jeden z niezbędnych makro- lub mikroelementów występował w ilościach znaczących w stosunku do zapotrzebowania człowieka. Woda w butelce: kryteria przyjęte dla znakowania naturalnych wód mineralnych. Na wykorzystanie składników mineralnych zawartych w wodach wpływ ma wiele czynników zależnych zarówno od organizmu (stan zdrowia, odżywienia, wiek i inne), jak i od składu wody ( ilość składnika i jego forma chemiczna). Pierwiastki występujące w wodzie w formie jonów są łatwo przyswajalne, np. wapń w stopniu porównywanym do wykorzystania z produktów mlecznych. Dlatego wody o dużej zawartości wapnia są doskonałym jego źródłem dla osób, które stosują dietę bezmleczną. Sód w wodzie Większość wód, szczególnie wysokozmineralizowanych , zawiera znaczne ilości chlorku sodu (sól kuchenna), który należ ograniczyć w naszej diecie. Wody zawierające większe ilości jonów sodowych (pow. 200 mg/l) należy wybierać sporadycznie, ewentualnie w celu uzupełnienia strat składników np. na skutek pocenia się. Osoby z nadciśnieniem, stosujące dietę niskosodową czy ze skłonnością do kamicy nerkowej powinny wybierać wody o zawartości sodu poniżej 20 mg/l (np. Nałęczowianka, Kinga). Woda w butelce: większość wód, szczególnie wysokozmineralizowanych, zawiera znaczne ilości chlorku sodu (sól kuchenna), który należ ograniczyć w naszej diecie. Wód wysokozmineralizowanych nie należy stosować do przygotowywania mieszanek mlecznych dla niemowląt. Dlatego, że produkty te są już odpowiednio wzbogacane w składniki mineralne dostosowane do zapotrzebowania niemowlęcia w określonym wieku. Odpowiednie dla niemowląt są wody z małą zawartością sodu i siarczanów, które na opakowaniu są oznaczone jako przeznaczone dla niemowląt i małych dzieci. Gorąco polecam ranking wód mineralnych, który pozwala ocenić wody butelkowane dostępne na polskim rynku pod względem zawartości soli mineralnych. Zestawienie pozwala obiektywnie określić, która woda będzie najbardziej spełniać nasze potrzeby. Dodatkową zaletą zestawienia jest możliwość sortowania poszczególnych składników mineralnych [10, 11]. Więcej informacji o wodzie i jej właściwościach można przeczytać w serwisie Przeczytaj również: Flawonoidy: lecznicze działanie – cześć 1 Woda butelkowana – którą wybrać? Rokitnik – ogromne źródło witaminy C Woda butelkowana nie jest najlepszą alternatywną, chociaż przemysł chce, aby właśnie w ten sposób myślano. Woda — życiodajny płyn, bez którego egzystencja organizmów byłaby niemożliwa. Oprócz bowiem gaszenia pragnienia i funkcji odświeżającej spełnia ona niezmiernie ważną role w naszym organizmie. Bierze też udział w
Sprawdziliśmy, ile mieszkańcy gmin w Małopolsce zachodniej zapłacą za metr sześcienny wody. Różnice są olbrzymie. Najwięcej, bo aż 8,05 zł brutto muszą wyłożyć mieszkańcy gminy Brzeszcze. Za to w Alwerni tylko 2,94 ANDRZEJ BANAŚMAŁOPOLSKA ZACHODNIA. Ceny za metr sześcienny wody w naszym regionie są bardzo zróżnicowane. Sprawdzamy, gdzie mieszkańcy płacą gminy narzekają nie tylko na najwyższe w regionie opłaty za wodę, ale również na spadek ciśnienia i jakość wody. Tak jest na przykład w Jawiszowicach. - Zdarza się, że ciśnienie jest tak niskie, że piecyki w łazienkach nie chcą się zapalać - przyznaje Stanisław Sajdak, sołtys Jawiszowic. Wodę dostarcza tu Rejonowe Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Tychach. Od 1 lutego 5,81 zł brutto za kubik wody płacą mieszkańcy gmin Chrzanów, Trzebinia i Libiąż. Ceny w porównaniu z ubiegłym rokiem wzrosły tu o 3 proc. - Człowiek oszczędza każdą kroplę, a rachunki i tak coraz wyższe - denerwuje się Genowefa Siewniak z Luszowic pod Chrzanowem. By nie tracić wody myje się w miednicy. A przecież można taniej. W gminie Alwernia mieszkańcy płacą jedynie 2,94 zł brutto. Janusz Kopaczka, prezes Zarządu Usług Komunalnych w Alwernii, przyznaje, że tak niska stawka jest spowodowana tym, że przedsiębiorstwo ma własne ujęcie głębinowe. - Poza tym nie ma potrzeby uzdatniania wody, bo jest bardzo dobrej jakości. Dodatkowo ze zbiorników pompujemy ją w godzinach, gdy energia elektryczna jest najtańsza. Wszystko to przekłada się na niską kwotę, jaką płacą mieszkańcy - zdradza prezes Kopaczka. Część wodociągów podwyżki wprowadzi od maja. NASZ RANKINGPodajemy (w kolejności) ceny brutto za metr sześcienny wody dla gospodarstw domowych, stawkę opłaty abonamentowej oraz cenę za metr sześcienny odprowadzanych ścieków. To cenniki obowiązujące na maj 2012 r.* BRZESZCZE8,05 zł, 8,92 zł, 5,59 zł * CHRZANÓW, LIBIĄŻ, TRZEBINIA5,81 zł, 8,59 zł, 5,58 zł * OLKUSZ, BUKOWNO, KLUCZE, BOLESŁAW5,32 zł, 10,51 zł, 5,80 zł * CHEŁMEK5,15 zł, 8,32 zł, 7,02 zł (obowiązuje od 1 maja) * ANDRYCHÓW4,98 zł, 6,05 zł, 5,73 zł * KĘTY4,59 zł, 11,91 zł, 8,13 zł * WADOWICE3,88 zł, 6,91 zł, 5,90 zł * GMINA MIASTO OŚWIĘCIM3,73 zł, 9,14 zł, 4,59 zł * GMINA OŚWIĘCIM3,73 zł, 9,14 zł, 13,50 zł (w tym dopłata 8,10 zł z urzędu gminy) * KRAKÓW3,43 zł, 4,98 zł, 5,10 zł * ZATOR3,40 zł, 4,83 zł, 4,43 zł * ALWERNIA2,94 zł, 7,39 zł (opłata roczna), 4,62 zł P. ŁYSAK, M. BALICKA Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera

Jedyna woda butelkowana, którą Ice Mountain sprzedaje, a która zawiera fluor, to ich „fluorowana woda pitna”, która ma 0,74 ppm fluorku w sobie. Na szczęście, podobnie jak woda z Zephyrhills, woda z Zephyrhills ma fluor: Ice Mountain ułatwił to i zapewnia informacje o wszystkich rodzajach wody, które sprzedają.

Mimo, że popyt na wodę butelkowaną trwa cały rok, gorące lato 2015 przełożyło się na rekordową sprzedaż. Silny trend prozdrowotny i tegoroczna pogoda przełożyły się na znaczący wzrost wolumenu sprzedaży tych produktów w ostatnich sześciu miesiącach. Zeszłoroczne, gorące lato oraz silny trend prozdrowotny zaowocowały rekordowym wzrostem rynku wody butelkowanej w Polsce. Mimo, że największa sprzedaż przypada w okresie letnim, popyt na wodę trwa cały rok. Ciepły początek 2016 roku przełożył się na 6,8-procentowy wzrost wolumenu sprzedaży w ostatnich sześciu miesiącach[1]. To dobra wiadomość dla całej branży. Zwłaszcza, że już od kilku lat w Polsce rośnie spożycie wody butelkowanej na osobę, średnio o 4 litry rocznie, a woda jest najchętniej kupowanym napojem bezalkoholowym[2]. Jednak nie tylko pogoda sprzyja rozwojowi rynku wód butelkowanych. Pomaga również moda na zdrowe żywienie i prowadzenie aktywnego trybu życia oraz coraz lepsza wiedza na ten temat. Niestety, jak się okazuje, w dalszym ciągu niewystarczająca. Jak wynika z badań TNS Polska przygotowanych na zlecenie Żywiec Zdrój, Polacy pomimo zaleceń lekarzy w dalszym ciągu piją za mało wody[3]. Budowanie kategorii Będąc po stronie natury, Żywiec Zdrój zachęca Polaków do picia zdrowiej i już od kilku lat podejmuje wiele działań w tej dziedzinie. – W Żywiec Zdrój kierujemy się ideą zrównoważonego rozwoju. Czerpiąc ze źródeł, ze szczególną troską dbamy o środowisko naturalne, z którego pochodzi krystalicznie czysta woda, przyjazne miejsce pracy dla tych, którzy ją wydobywają oraz wsparcie społeczności lokalnych. Aktywnie zachęcamy też ludzi do tego, by pili zdrowiej. Współpracujemyz najważniejszymi instytucjami i stawiamy na edukację. – podkreśla Fabrizio Gavelli, Dyrektor Generalny Żywiec Zdrój SA. Spółka organizuje programy edukacyjne zachęcające do zwiększania spożycia wody, jak np. „Mamo, Tato, wolę wodę” – największy program edukacyjny skierowany do dzieci w wieku przedszkolnym. Do tej pory działaniami objęto już ponad milion przedszkolaków. Firma wiele inwestuje także w innowacje, skierowane właśnie do dzieci, by wspierać rodziców w kształtowaniu zdrowych nawyków wśród najmłodszych. Z myślą o nich spółka wprowadziła w tym roku dwie linie produktów – limitowaną edycję wody w butelkach z etykietami z popularnymi bohaterami filmu Angry Birds oraz linię „Głupawka” z zabawnymi motywami graficznymi. Połączenie wysokiej jakości wody źródlanej Żywiec Zdrój z atrakcyjną formą opakowania stanowi mocny atut firmy na rynku produktów dla dzieci. Potencjał rynku Dostrzegając potencjał wciąż rosnącego rynku, spółka inwestuje nie tylko w innowacje produktowei wydatki marketingowe, co widać po obecności w mediach, ale również w dalszy rozwój, zwiększając swoje inwestycje. W kwietniu tego roku nastąpiło otwarcie nowej fabryki Żywiec Zdrój, która powstała na terenie Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w gminie Radziechowy. Inwestycja pozwala firmie zwiększyć moce produkcyjne i umożliwia jej dalszy rozwój na dynamicznie zmieniającym się rynku. Dyrektor Generalny Żywiec Zdrój, Fabrizio Gavelli, jest optymistą i wierzy, że trendy prozdrowotne będą systematycznie narastać. – Rynek wód butelkowanych ma przed sobą dobre perspektywy rozwoju. Jego zdaniem w ciągu najbliższych pięciu lat rynek wód butelkowanych może urosnąć o minimum 3,5-4 proc. rocznie. O tym, że jest to jak najbardziej realne świadczy budowa nowej fabryki spółki. Pozycja lidera Żywiec Zdrój SA udało się w ostatnich latach umocnić pozycję lidera pomimo coraz silniejszej konkurencji i pojawienia się nowych graczy na rynku. Obecnie spółka jest w dalszym ciągu najlepiej rozpoznawalną marką wśród wód butelkowanych. Jak wynika z badań Millward Brown przeprowadzonych w 2014 roku aż 98 proc. użytkowników wód butelkowanych słyszało o marce Żywiec Zdrój. Blisko 80 proc. respondentów wymienia Żywiec Zdrój spontanicznie jako markę, którą zna. Z kolei dla 33 proc. jest to pierwsza marka, która przychodzi im do głowy[4]. Rozpoznawalność przekłada się na udziały w rynku. W ubiegłym roku Żywiec Zdrój osiągnął najwyższy udział równy 29,3 proc.[5] w kategorii wody butelkowanej. Najpopularniejszym produktem marki jest woda niegazowana Żywiec Zdrój o pojemności 1,5 l. Kolejne najchętniej kupowane przez konsumentów produkty z oferty to woda gazowana w opakowaniu 1,5 l[6]. Żywiec Zdrój ma ambicję utrzymać pozycję lidera. – Zależy nam na wzroście naszych udziałów rynkowych, ale będziemy rozwijać się w sposób zrównoważony. Jest to zgodne z naszą filozofią, której podstawą jest jakość, bezpieczeństwo produktów i dbałość o naturę oraz zachęcanie do zdrowego nawodnienia. To dla nas kwestie priorytetowe – podsumowuje dyrektor generalny Żywiec Zdrój SA. [1] Żywiec Zdrój za Nielsen – Panel Handlu Detalicznego, Cała Polska, (jako suma: hipermarkety, supermarkety, dyskonty, sklepy spożywcze, sklepy winno-cukiernicze, stacje benzynowe) sprzedaż ilościowa w litrach, w okresie XII 2015-V 2016 vs wraz z tzw. wodą smakową [2] *Dane z „Raportu napojów” za Pulsem Biznesu z dn. r. [3] Badanie TNS Polska przeprowadzone w maju 2014 roku na zlecenie Żywiec Zdrój na próbie głównej 1000 Polaków (w wieku 16- 64 lata) oraz próbie 650 dzieci (do 15 W badaniu zastosowano metodę dzienniczkową oraz metodę wywiadów indywidualnych (w przypadku dzieci kwestionariusz i dzienniczek były wypełniane przez matki). [4] Dane na podstawie raportu Millward Brown Millward Brown na próbie prawie tysiąca Polaków w wieku 18-55 lat, którzy kupują wodę butelkowaną przynajmniej raz w tygodniu. Badanie przeprowadzone zostało metodą CAWI w okresie od lutego do lipca 2014 roku. [5] Dane za Nielsenem, kategoria wody butelkowanej z tzw. wodami smakowymi, udział wartościowy w skumulowanym okresie I-XII 2015 [6] Dane za Nielsen, kategoria wody butelkowanej z tzw. wodami smakowymi, udział wartościowy w skumulowanym okresie I-XII 2015). Najpopularniejszym produktem marki jest woda niegazowana Żywiec Zdrój o pojemności 1,5 l. Kolejne najchętniej kupowane przez konsumentów produkty z naszej oferty to woda gazowana w opakowaniu 1,5 l.
Ponad 90 proc. Polek i Polaków popiera funkcjonowanie systemu kaucyjnego. 86 proc. oczekuje też, że rząd wprowadzi system depozytowy na opakowania jednorazowe jak najszybciej
Według badań przeprowadzonych na podstawie statystyk GUS rynek wody butelkowanej ma się bardzo dobrze, a w porównaniu z poprzednimi latami odnotowuje spore zyski. Ile wody butelkowanej wypijamy? Jak obecnie kształtuje się rynek? Czy jest się z czego cieszyć i czym chwalić? Polska produkcja wód mineralnych i gazowanych niesłodzonych i niearomatyzowanych wyniosła w zeszłym roku 46,4 miliona hektolitrów. Czy to dużo? Okazuje się, że około 18% więcej niż w 2017. Wzrost odnotowali również producenci wód z dodatkiem cukru, innych substancji słodzących oraz wód smakowych. Woda, którą kochają Polacy Okazuje się, że według statystyk w 2017 roku wodę w plastikowej butelce przynajmniej raz zakupiło 97% Polaków. Produkcja wody jest jedną z największych pod względem wartościowym dóbr szybko zbywalnych. Popyt na nią rośnie o wiele szybciej niż ma to miejsce w przypadku innych napojów bezalkoholowych. Dlaczego woda butelkowana jest tak popularna? Eksperci wymieniają kilka czynników przyczyniających się do takiej popularności wód butelkowanych. Wśród nich wymienia się bardzo korzystną wartość metaboliczną. Do tak pozytywnych wyników sprzedaży przyczynia się również obecnie panujący trend dotyczący zdrowego odżywiania i ogólnie trybu życia opartego o ruch. Wielu z nas porzuca śmieciowe jedzenie i kolorowe napoje na rzecz zdrowszej alternatywy w postaci czystej wody i lekkich potraw z dużą ilością warzyw i owoców. W licznych przypadkach chodzi o wodę butelkowaną. Woda butelkowana popularna nie w każdym sezonie Eksperci wskazują na sezonowość produkcji wody butelkowanej. Sprzedaż jest w dużej mierze uzależniona od panującej w kraju pogody. Długie, słoneczne i upalne miesiące w zeszłym roku przyczyniły się do sporego wzrostu zysków. Cena wody butelkowanej Według obliczeń średnia cena jednostkowa rynku detalicznego wody wyniosła 1,09 zł za litr. To oznacza niewielki, ale jednak wzrost średniej ceny wody butelkowanej. Wypiliśmy więcej wody butelkowanej niż w 2017 roku, dokładnie o 3,3%. Każdy z nas wypił w ciągu roku około 105,2 litra tego napoju. Mimo to eksperci zauważają, że poziom konsumpcji wody w Polsce nadal jest niższy niż w krajach Europy Zachodniej. Warto przy tym podkreślić, że praktycznie cała produkcja wody kierowana jest na rynek krajowy (99%). Prognozy na następne lata Badacze statystyk i ekonomiści prognozują, że rynek wody butelkowanej będzie miał się całkiem dobrze. Przede wszystkim wynika to z obecnie panujących trendów. Polacy chcą przestawić się na wodę i właśnie nią gasić pragnienie. Wodą zastąpiliśmy słodkie napoje gazowane, soki, a nawet kawę i herbatę. Wiele osób deklaruje również chęć kupowania wody z witaminami, białkiem lub dodatkami, które zwiększą ilość energii w organizmie. Producenci starają się odpowiadać na te potrzeby, więc na etykietach coraz częściej pojawiają się właśnie takie deklaracje. Świadomość ekologiczna Konsumenci wody butelkowanej chętnie ją kupują, jednak okazuje się, że mają świadomość szkodliwości plastikowych opakowań dla środowiska. Badania firmy Mintel wykazały, że 44% dorosłych Polaków używa butelek wielokrotnego użytku. Deklaracja chęci kilkukrotnego napełniania butelek wodą kranową stanowi spore wyzwanie dla producentów wody w plastikowych opakowaniach. Skutkiem takiej sytuacji jest poszukiwanie nowych rozwiązań oraz angażowanie się producentów w różnego rodzaju akcje ekologiczne. Poszukuje się również możliwości na przetwarzanie plastikowych butelek i ich ponowne wykorzystanie. Refleksja? Z raportu można wyciągnąć kilka bardzo pozytywnych informacji. Dobrze, że świadomość dotycząca problemów z otyłością wzrasta. To współczesna choroba cywilizacyjna, do której w dużej mierze przyczynia się nadmierne spożywanie cukrów, a tych jest o wiele za dużo w słodzonych napojach. Pozytywny zdaje się również być fakt, że coraz więcej z nas chce zadbać o swoje zdrowie i organizm, porzucić złe nawyki żywieniowe na korzyść tych dobrych. Dość istotnie do tego przyczynia się popularyzacja maratonów oraz kampanie uświadamiające o korzyściach płynących z zaangażowania w sport. Ciekawa jest też kwestia świadomości na temat wpływu plastikowych opakowań na środowisko. Coraz więcej osób chce rezygnować z kupowania jednorazówek na rzecz butelek wielokrotnego użytku. Z tych danych można wyczytać jednak też mniej pozytywne informacje. Mimo deklaracji chęci wspierania środowiska poprzez mniejszą produkcję odpadów, niemal każdy w jakimś stopniu się do tego przyczynia. Potwierdza to choćby informacja o tym, że praktycznie każdy z nas w 2017 roku zakupił plastikowa butelkę z wodą. Dobrze więc, że większość z nas coraz chętniej sięga po wodę, jednak warto poszukać alternatywnych sposobów na jej pozyskiwanie. Być może w wielu gospodarstwach domowych okażą się nie tylko bardziej ekofriendly, ale i zdecydowanie wygodniejsze oraz bardziej ekonomiczne. Jakie alternatywy dla wody butelkowanej? Pierwszym, co przychodzi na myśl w przypadku tego zagadnienia są kuchenne filtry wody. Obecnie na rynku można znaleźć naprawdę różne propozycje, w różnym przedziale cenowym. Od prostych systemów ultrafiltracji, których celem jest doszlifowanie właściwości organoleptycznych wody, po skomplikowane, nowoczesne systemy odwróconej osmozy z regulacją poziomu minerałów w wodzie oraz wkładami o specjalnych właściwościach. To rozwiązanie przede wszystkim może okazać się tańsze i mniej uciążliwe. Zgrzewki wody trzeba zakupić i przytaszczyć do domu. Na koszt wody butelkowanej składa się całe mnóstwo czynników: nie tylko sam produkt, ale i produkcja opakowania, etykiety, dystrybucja, marketing. Stąd cena 1,5 litrowej butelki jest kilkukrotnie wyższa niż wody wodociągowej. Dzięki filtrom kuchennym można uzyskać wodę o równie dobrym smaku i zapachu, co woda butelkowana, jednak w znacznie bardziej ekonomiczny sposób. Dodatkową zaletą jest możliwość poboru wody w każdych ilościach, przy pełnym zachowaniu jej świeżości. Filtrowaną wodę można bez problemu zabrać ze sobą do pracy lub szkoły w butelkę wielokrotnego użytku. Kranówka nie musi być zła Obecnie na rynku jest prowadzonych wiele akcji zachęcających do spożywania wody z kranu. W Polsce nadal panuje błędny mit o kiepskiej jakości wody z wodociągów. Obecnie standardy są bardzo wysokie, a woda z zakładów musi spełniać wszelkie normy. W związku z tym na korytarzach urzędów i w miejscach publicznych coraz częściej pojawiają się poidełka. Problemem mogą być jedynie indywidualne upodobania co do smaku i zapachu wody. Wiele ludzi nie chce przekonać się do kranówki, ponieważ po prostu im nie smakuje. To nie oznacza, ze taką wodę trzeba koniecznie zastępować plastikowymi butelkami. Często wystarczy prosty system ultrafiltracji, by zadowolić kubki smakowe użytkownika. Warto spróbować, ponieważ tak oczyszczana woda podkreśla wygląd i smak napojów oraz potraw przygotowanych na jej bazie. Bądź eko! Choć woda butelkowana niejednokrotnie ratuje nam życie, a jej zakup często jest jedyną drogą do ugaszenia pragnienia, to warto wprowadzić w swoim codziennym funkcjonowaniu nawyk wybierania innych źródeł wody pitnej. Na pewno wyjdzie nam to na plus pod względem wygody i finansowym, a przy okazji w prosty sposób wspomożemy środowisko.
W butelce cena skacze do ok. 2 zł. W Stanach Zjednoczonych woda butelkowana jest droższa od benzyny! Po drugie wartość zdrowotna. Z ponad 200 marek wód dostępnych w Polsce tylko ok. 30 ma cechy wody mineralnej (czyli naturalnej wody leczniczej zawierającej co najmniej 1000 mg/dm³ rozpuszczonych składników stałych w postaci jonów).
Posted by on Lut 20, 2015 in woda dla firmy | 0 comments Woda dla firmy w butelkach to standard wielu przedsiębiorstw. Trudno sobie wyobrazić, że w eleganckim biurze podczas spotkania biznesowego czy konferencji, serwowana jest woda z kranu. Butelki z wodą udostępniane są często nie tylko kontrahentom, ale też pracownikom. Co sądzić o takim rozwiązaniu? Czy woda dla firmy w butelkach jest naprawdę zdrowa? Czy jest praktyczna? Czy się opłaca? Woda dla firmy w butelkach stanowi popularną alternatywę dla wody z kranu, o której wątpliwej jakości pisaliśmy w artykule Dobra woda dla firmy – prosto z kranu? Wodę w butelkach wybieramy do picia zwłaszcza w czystej formie – dla siebie, dla klienta czy dla pracowników. Do kawy i herbaty używamy zwykle wody z kranu. W sklepach i hurtowniach jest spory wybór wód w butelkach o różnej zawartości składników mineralnych. Producenci wód prześcigają się w hasłach, które mają przekonać konsumentów, że to właśnie w tej, a nie innej butelce jest woda czysta, zdrowa i smaczna. Paradoksalnie wody, które mają ładne naklejki z górskimi widokami czy obrazkiem matki z dzieckiem, wcale nie należą do najzdrowszych. Zwykle mają bardzo niewielką zawartość składników mineralnych, chociaż oczywiście, można założyć, że bardzo nisko mineralizowana woda albo woda źródlana w butelkach jest zawsze lepsza i smaczniejsza, niż kranówka. Trzeba jednak przyznać, że woda butelkowana ma co najmniej jedną, istotną wadę – mianowicie jest… butelkowana. Woda dla firmy w butelkach – niekoniecznie praktyczna, niekoniecznie zdrowa Wydaje się, że nie ma nic bardziej praktycznego niż butelkowana woda dla firm. Pomyślmy jednak. Firma zatrudnia 30 pracowników, każdy wypija dziennie około 1 litra wody (a jest to ilość zdecydowanie zaniżona) to daje 20 butelek o pojemności półtora litra. W zaokrągleniu otrzymuje 4 zgrzewki wody dziennie. Zapotrzebowanie wody na tydzień wynosi więc 20 zgrzewek. Gdzie przechowywać takie ilości butelek z wodą? To pierwszy problem, który powstaje. Druga kwestia, to prosty fakt – trzeba nieustannie dbać o uzupełnianie zapasów wody. Niektóre firmy mają na to rozwiązanie – po prostu kupują zapas nie na tydzień, ale na miesiąc. Zwłaszcza te, które posiadają przestrzeń na magazynowanie zasobów. Tu jednak pojawia się trzeci problem – świeżość wody, a co za tym idzie, jej jakość. Dobra woda do picia dla firmy, czy dla domu – to świeża woda. Im dłużej stoi w plastikowych butelkach, tym gorzej. Przesadzamy? Miesiąc przechowywania na pewno jej nie zaszkodzi? A czy wiemy, jak długo butelki przywiezione do firmy, zalegały w magazynach sklepów? W jakich warunkach były magazynowane? O ile my mamy wpływ na to, jak długo i w jakich warunkach przechowujemy wodę w firmie, o tyle nie wiemy, jak przechowywano ją wcześniej, a więc sklepie, jak długo przechowywano ją również zanim dotarła do sklepu i trafiła na półkę. Wizerunek ekologa Dbasz o dobry wizerunek swojej firmy? Jesteś zaangażowany społeczne? Popierasz akcje proekologiczne? W takim razie pomyśl o ilości odpadów, a więc plastikowych butelek, produkowanej przy codziennym spożyciu 1-1,5 litra wody w Twoim przedsiębiorstwie. O kwestii segregowania śmieci nie będziemy już wspominać. Dobra woda dla firmy – baniaki zamiast butelek? Inną opcją praktykowaną w firmach są dystrybutory wody. Bardzo popularne nie tylko w biurach, ale też miejscach publicznych – urzędach, aptekach, szkołach. Mamy na myśli dystrybutory wody z wymiennymi baniakami. Co sądzicie o takim rozwiązaniu? Baniaki, które montuje się na dystrybutory wody, to nic innego, jak duże butelki. O zawartości minerałów i jakości takiej wody przechowywanej miesiącami – nie będziemy się rozpisywać. Gdzie dana firma przechowuje baniaki na wymianę? Jak dużo czasu mija od zamontowania butli z wodą? Tak naprawdę woda z butelki po otwarciu powinna zostać wypita tego samego dnia. W biurze dystrybutory wody potrafią mieć założony baniak miesiącami, aż pojawi się na plastiku zielonkawy osad. Nie jest to ani estetyczne, ani zdrowe. Dobrym rozwiązaniem, które rozwiązuje chyba wszystkie opisywane problemy – jakość wody, jej przechowywanie i kwestie odpadów – są bezbutlowe dystrybutory wody oraz tzw. filtry do wody – jedne i drugie korzystają z wody płynącej w sieci wodociągowej, zawierają jednak systemy filtrujące i wykorzystują zjawisko odwróconej osmozy. Właściwe nie wymagają uzupełniania zasobów, nie generują odpadów i pozwalają uzyskać czystą świeżą wodę do picia w różnych temperaturach. Więcej o nich przeczytasz w artykule Woda dla firmy – filtry do wody i bezbutlowe dystrybutory .