Eltron 100 - jak z niego zrobić wzmacniacz do gitary? Post był raportowany. Przeniosłem z: Audio.,Jestem początkowym elektronikiem i nie wiem co i jak, a posiadam wzm eltron 100 i chce z niego zrobic wz
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2012-04-22 20:27:27 strzala500 Użytkownik Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-20 Posty: 13 Temat: Jak zrobic efekt gitarowy do Lady Pank Marchewkowe Pole ? Siemka !Pytanie jak w temacie ... 2 Odpowiedź przez GeNeX 2012-04-22 20:33:45 GeNeX Inwigilator Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-03 Posty: 532 Odp: Jak zrobic efekt gitarowy do Lady Pank Marchewkowe Pole ? Ty się pytasz gdzie go kupić czy na prawdę jak go zbudować (elektronika)?Jaki sprzęt posiadasz? (gitara, wzmacniacz). Greco '90 SG 61 Made In Japan + Blackstar HT Studio 20 + Yamaha F310 + thumbpickGG: 5042784 3 Odpowiedź przez strzala500 2012-04-22 21:00:08 strzala500 Użytkownik Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-20 Posty: 13 Odp: Jak zrobic efekt gitarowy do Lady Pank Marchewkowe Pole ? Gitarę mam Squier By Fender Strat a wzmacniacz mam Chase Combo 15v (nie wiem dokładnie jaki model bo nigdzie nie pisze) 4 Odpowiedź przez strzala500 2012-04-24 16:02:18 strzala500 Użytkownik Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-20 Posty: 13 Odp: Jak zrobic efekt gitarowy do Lady Pank Marchewkowe Pole ? widze ze mamy dużo doświadczonych osób.... 5 Odpowiedź przez mpx 2012-04-24 18:17:48 mpx Moderytor Nieaktywny Skąd: to masz? Zarejestrowany: 2009-05-13 Posty: 1,321 Odp: Jak zrobic efekt gitarowy do Lady Pank Marchewkowe Pole ? Widzę że nawet nie potrafisz napisać o co Ci chodzi. Epiphone Les Paul Standard Plus + Marshall AFD DIY ;] (full lampa) + Dunlop GCB-95 6 Odpowiedź przez strzala500 2012-04-24 19:01:01 strzala500 Użytkownik Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-20 Posty: 13 Odp: Jak zrobic efekt gitarowy do Lady Pank Marchewkowe Pole ? Na chłopski rozum co trzeba zrobić przy wzmacniaczu lub gitarze albo coś do kupić żeby mieć efekt tak jak na filmie: 7 Odpowiedź przez mikel1994 2012-04-24 21:24:43 mikel1994 Użytkownik Nieaktywny Skąd: Gliwice Zarejestrowany: 2011-05-25 Posty: 324 Odp: Jak zrobic efekt gitarowy do Lady Pank Marchewkowe Pole ? [video] J&D l80 + T. Burton Greengo + Randall RX75RG2 + Coxx Cg-15 8 Odpowiedź przez mpx 2012-04-24 22:42:40 mpx Moderytor Nieaktywny Skąd: to masz? Zarejestrowany: 2009-05-13 Posty: 1,321 Odp: Jak zrobic efekt gitarowy do Lady Pank Marchewkowe Pole ? Jezu...Czy was w szkołach już nie uczą pisać? Epiphone Les Paul Standard Plus + Marshall AFD DIY ;] (full lampa) + Dunlop GCB-95 9 Odpowiedź przez Ellon 2012-04-25 13:44:54 Ellon Autorytet Niemoralny Nieaktywny Skąd: Chełm Zarejestrowany: 2010-12-28 Posty: 790 Odp: Jak zrobic efekt gitarowy do Lady Pank Marchewkowe Pole ? Co robią w szkołach? Epiphone Futura CUSTOM Prophecy EX, Cort KX-5 Katana, Fender CD-60 + Laney IRT Studio (CRATE FW 15R) + Harley Benton G212 V30 + Digitech Bad Monkey + MXR M-116 Fullbore Metal + Zoom G3X 10 Odpowiedź przez krethh 2012-04-25 20:05:56 krethh Użytkownik Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-04-16 Posty: 427 Odp: Jak zrobic efekt gitarowy do Lady Pank Marchewkowe Pole ? 11 Odpowiedź przez Ellon 2012-04-26 18:46:51 Ellon Autorytet Niemoralny Nieaktywny Skąd: Chełm Zarejestrowany: 2010-12-28 Posty: 790 Odp: Jak zrobic efekt gitarowy do Lady Pank Marchewkowe Pole ? A wracając do tematu, co to właściwie jest ta 'szkoła'?@strzala500 No dobra, teraz na poważnie: musisz sam pokręcić gałami i dopasować brzmienie - na słuch. Tak będzie najlepiej dla Ciebie, bo prawdopodobnie czegoś się przy okazji nauczysz I rzeczywiście, formułuj pytania trochę jaśniej, pomożesz wszystkim. Epiphone Futura CUSTOM Prophecy EX, Cort KX-5 Katana, Fender CD-60 + Laney IRT Studio (CRATE FW 15R) + Harley Benton G212 V30 + Digitech Bad Monkey + MXR M-116 Fullbore Metal + Zoom G3X 12 Odpowiedź przez strzala500 2012-04-27 19:36:04 strzala500 Użytkownik Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-20 Posty: 13 Odp: Jak zrobic efekt gitarowy do Lady Pank Marchewkowe Pole ? będę próbował :] Posty: 12 Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Witam Zrobiłem efekt gitarowy Ibanez Tube Screamer TS-808 według schematu zamieszczonego poniżej: Po podłączeniu gitary i podkręceniu potencjometrem głośności (LEVEL) nawet nie do połowy układ zaczyna się wzbudzać (automatycznie generuje dźwięk jak z generatora), czy ktoś ma jakieś doświadczenia

Dobre brzmienie - to prawie magiczne sformułowanie, które jest niezwykle trudne do zdefiniowania, ponieważ każdy z nas ma swoje własne wyobrażenie i własną definicję na jego temat. W wywiadach publikowanych na naszych łamach nie mamy litości dla gitarzystów, z którymi rozmawiamy, i nieustannie zasypujemy ich gradem pytań dotyczących brzmienia. Okazuje się, że dróg do osiągnięcia celu w tym zakresie jest chyba tak wiele, jak wielu jest muzyków. Każdy z nich ma wypracowane metody pracy, których celem jest zawsze to samo: uzyskanie jak najlepszego dźwięku. Czołowi gitarzyści spędzają czasem całe życie na poszukiwaniu własnego brzmienia, podczas gdy reszta z nas śledzi z zapartym tchem ich poczynania. Czas więc przejść do sedna zagadnienia i zaprezentować wspomniane 50 porad, które pomogą Wam doprowadzić swe brzmienie niemal do perfekcji. 50 | Użyj grubszych strun Jeśli chcesz uzyskać bardziej mięsiste brzmienie, wymień struny w swojej gitarze na grubsze. Dzięki temu prostemu zabiegowi dźwięk Twojej gitary stanie się bardziej soczysty i ciężki, zwłaszcza gdy preferujesz nieco szybszą grę. Z drugiej strony pamiętaj o tym, że wymiana strun nie sprawi od razu, iż Twoje brzmienie stanie się doskonałe. Warto pamiętać, że niektórzy gitarzyści, tacy jak choćby Brian May (Queen) czy Billy Gibbons (ZZ Top), stosują komplety strun o grubości zaledwie .008" i na pewno nie są gitarowymi dyletantami. 49 | Poznaj swoje głośniki Pewnie rzadko o nich myślisz, ale jakość głośników jest bardzo ważna i naprawdę warto ich... wysłuchać. To przecież z nich wydobywa się dźwięk Twojej gitary i to właśnie one znajdują się na samym końcu tego całego łańcucha, którego początek stanowi gitara. Na rynku dostępne są głośniki bardzo wielu producentów, które różnią się pomiędzy sobą parametrami, no i oczywiście ceną. Kupując głośniki, przede wszystkim interesują nas (oprócz ceny) ich podstawowe parametry, a mianowicie: Ciężar i rodzaj magnesu - masywniejsze magnesy z reguły zapewniają lepsze parametry brzmieniowe. Możesz wybierać pomiędzy magnesami ceramicznymi oraz AlNiCo. Ten drugi był stosowany głównie w konstrukcjach vintage z lat 60. Obecnie większość głośników gitarowych jest oparta na magnesach ceramicznych, choć niektóre konstrukcje, takie jak Celestion Blues, bazują na AlNiCo. Moc - oczywiste jest, że im większy zapas mocy ma Twój głośnik, tym mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia takich zjawisk, jak choćby niekontrolowane przesterowanie sygnału, dławienie itp. Efektywność - wartość określająca natężenie dźwięku w decybelach mierzona w pewnej ustalonej odległości od głośnika (standardowo wynosi 1 metr) w sytuacji, gdy do głośnika podawany jest sygnał o określonej wartości (standardowo 1 wat). Jednostką efektywności jest dB/1W/1m. Okazuje się, że parametr ten bywa bardziej miarodajny w zakresie ustalenia realnych możliwości pod względem poziomu głośności niż moc. Przykładowe wartości kilku głośników: Jensen P10R - 95 dB, Celestion G12 65 - 97 dB, EVM12L - 100 dB. 48 | Użyj linii opóźniającej typu slap Jeśli grasz koncert w sali o złej akustyce, spróbuj zastosować efekt delay o krótkim czasie odbicia - powinien on sprawić, że Twoje brzmienie stanie się bardziej pełne. W ten sposób poprawisz parametry dźwięku nawet wtedy, gdy sala nie spełnia Twoich oczekiwań pod względem akustycznym. 47 | Sprawdź gitary o różnej skali Długość czynna strun, czyli odległość pomiędzy siodełkiem główki a mostkiem, ma większy wpływ na końcowe brzmienie niż Ci się wydaje. Na przykład Gibson z długością czynną strun 24,75 cala brzmi inaczej niż Fender o menzurze 25,5 cala. Ten drugi ma większy naciąg strun przy tym samym stroju, co sprawia, że dźwięki mogą wydawać się jaśniejsze. Co prawda są to niuanse, jednak warto świadomie wybrać gitarę o najlepszej skali nie tylko ze względu na wygodę gry, ale i brzmienie. Nie ma tu lepszego bądź gorszego rozwiązania, ponieważ wszystko zależy od tego, jaki efekt bardziej pasuje do konkretnej stylistyki i sposobu gry. 46 | Zadbaj o możliwość kontrolowania brzmienia przetwornika przy mostku Niektóre gitary, takie jak Stratocastery typu vintage, nie mają możliwości kontrolowania barwy przetwornika przy mostku. W konstrukcjach tego typu potencjometr TONE nie jest podłączony do tego pickupu. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby zmodyfikować układ elektryczny gitary (opisaliśmy to w numerze 11/2011 Gitarzysty). 45 | Rada profesjonalisty: Dobrze trzymaj kostkę (Joe Satriani wirtuoz gitary) "Dla uzyskania dobrego brzmienia bardzo ważna jest odpowiednia praca prawej ręki. Jeśli trzymasz kostkę tak, że wystaje tylko mały jej kawałeczek, to masz większą kontrolę nad brzmieniem i możesz swobodniej je modelować. W ten sposób pozbywasz się dołu pasma, a dźwięk staje się bardziej ostry. Jeśli jednak zależy Ci na bardziej bogatszym i mięsistym brzmieniu, trzymaj kostkę tak, żeby spomiędzy Twoich palców wystawał większy jej kawałek - w tej sytuacji do gry wykorzystujesz więcej siły. Duża powierzchnia kontaktu kostki ze strunami da Ci potężniejsze brzmienie. Sam często zmieniam sposób trzymania kostki". 44 | Wytłum nieużywane struny Niepożądane dźwięki pochodzące z nieużywanych strun mogą być bardzo irytujące. Jeśli odzywa się struna grubsza w stosunku do tej, na której aktualnie grasz, to wytłum ją prawą dłonią ułożoną na mostku, natomiast jeśli dźwięki pochodzą z cieńszych strun, to wytłum je wewnętrzną stroną palców lewej ręki. Przy wibrato, jeśli istnieje ryzyko wzbudzenia pozostałych strun, można je wytłumić palcami prawej ręki (tymi, które nie trzymają kostki, a więc: środkowym, serdecznym lub małym). 43 | Rada profesjonalisty: Zrozum swojego fuzza (Philip Sayce specjalista od blues-rocka) Zapytaliśmy Philipa, jak ustawia swoją kostkę Fuzz Face, żeby brzmiała jak najlepiej. Oto, co odpowiedział: "Ustaw na maksimum potencjometr głośności i gałkę FUZZ, a następnie stopniowo zmniejszaj ich wartości do momentu, aż z głośników przestanie wydobywać się charczenie. W tym momencie skręć gałkę VOLUME w swojej gitarze mniej więcej do połowy skali. Brzmienie powinno stać się czyste, a jednocześnie ładnie nasycone. Takie ustawienia doskonale sprawdzają się z naprawdę głośnym wzmacniaczem". Czasem Philip używa efektu Tube Screamer lub Klon Centaur (wpięty za fuzzem), co daje zdecydowanie większego kopa. 42 | Zadawaj konkretne pytania Oto uniwersalna rada, którą można zastosować do każdego aspektu życia: nie szukaj odpowiedzi, zanim nie skonkretyzujesz swego pytania! Łatwo jest zadawać pytania, ale trudniej uzyskać satysfakcjonującą odpowiedź bez uświadomienia sobie, czego tak naprawdę chcemy się dowiedzieć. 41 | Graj bez prądu Kup sobie dobrą gitarę akustyczną i dużo na niej graj. Nie chodzi tu tylko o fantastyczne brzmienie, ale także o to, że pomoże Ci to wzmocnić Gra na gitarze akustycznej może sprawić, że brzmienie, które udaje Ci się uzyskać na gitarze elektrycznej, stanie się po prostu lepsze. Starsze efekty typu fuzz nie są wcale tak łatwe w obsłudze, jak mogłaby sugerować ich prosta konstrukcja... siłę palców, co na pewno zauważysz, gdy znowu sięgniesz po swojego elektryka. Ale to nie wszystko, ponieważ gra na akustyku dodatkowo sprawi, że Twoje brzmienie na gitarze elektrycznej stanie się po prostu lepsze, zaczniesz zwracać baczniejszą uwagę na aspekty gry, których wcześniej nie dostrzegałeś. 40 | Uporządkuj swój pedalboard Kolejność efektów umieszczonych w Twoim pedalboardzie ma bardzo duży wpływ na końcowe brzmienie. Niestety, projektując łańcuch urządzeń, trzeba pójść na kilka kompromisów, zresztą tak naprawdę nie ma rozwiązania jednoznacznie złego czy dobrego - wszystko zależy od osobistych preferencji gitarzysty. Mimo to warto poznać kilka ogólnych zasad związanych z organizacją własnego pedalboardu, ponieważ ich zrozumienie sprawi, że możesz dołączyć do grona tych gitarzystów, którzy wiedzą, jak funkcjonuje ich sprzęt. Kaczka i korektor graficzny najlepiej sprawdzają się, gdy są umieszczone przed przesterem, na początku łańcucha efektów (lub blisko niego). Jedynym wyjątkiem jest Fuzz Face lub inny fuzz typu vintage, albowiem często lepiej jest go umieścić przed kaczką. Spróbuj wstawić kaczkę przed i po przesterze, a zobaczysz, jaka jest różnica w brzmieniu. Także kompresor sprawdza się lepiej, gdy ustawi się go przed przesterem. Skoro już mowa o przesterach, to one powinny też być zainstalowane blisko początku łańcucha efektów. Najpierw wstawiamy cięższe przestery, później lżejsze, a na końcu efekty typu booster. Nie wolno jednak zapominać o tym, że niektóre urządzenia tego typu brzmią lepiej, jeśli ustawi się je na samym początku łańcucha. Efekty modulacyjne, takie jak chorus, flanger czy phaser, sprawdzają się lepiej po przesterze. Warto pamiętać, że wiele efektów analogowych - a przede wszystkim Univibe i ich liczni kuzyni - lepiej brzmią, kiedy ustawi się je przed przesterem. Nie bój się więc poeksperymentować! Zadaniem efektów delay i echo jest powtórzenie tego, co zostało zagrane, dlatego należy je umieścić pod koniec łańcucha efektów. Brzmią równie dobrze, jeśli zostaną wpięte w pętlę efektów wzmacniacza (o ile to tylko możliwe). Reverb to jedyny efekt, którego potencjał najlepiej wykorzystasz, umieszczając go po efekcie delay, co oznacza, że powinien być na samym końcu łańcucha efektów - jeśli oczywiście używasz w swoim wzmacniaczu efektu, a nie reverbu. 39 | Graj naprawdę głośno! To niestety nie polepszy Twoich stosunków z sąsiadami, ale faktem jest, że głośniejsze gitary elektryczne brzmią lepiej niż cichsze. Nie zaszkodzi, jeśli czasem zagrasz tak głośno, jak tylko potrafisz, ale jednocześnie pamiętaj, że warto też popracować nad artykulacją (patrz następna rada). 38 | A teraz zagraj... delikatnie Wprawdzie jest to przeciwieństwem poprzedniej rady, ale są to dwa warunki zupełnie niezależne od siebie i oba konieczne do uzyskania dobrego brzmienia. Oto jak można to zrobić: rozkręć wzmacniacz na maksymalną głośność, czyli taką, jaką będziesz w stanie wytrzymać. Zagraj nutę najmocniej, jak potrafisz, a następnie najdelikatniej, jak potrafisz. Postaraj się zbadać to, co znajduje się pomiędzy tymi dwoma skrajnościami i świadomie stosuj to w swojej grze. Twoim zadaniem jest zapanować nad całym tym spektrum brzmieniowym i świadomie z niego korzystać. 37 | Weź kilka lekcji gry Nieważne, jak dobry jesteś. Przecież zawsze możesz być jeszcze lepszy. Dobry nauczyciel pomoże Ci dostrzec rzeczy, z których wcześniej nie zdawałeś sobie sprawy. Dzięki temu poprawi się Twoja artykulacja i płynność gry. Nauczyciel pomoże Ci popracować nad podstawowymi technikami, takimi jak wibrato, podciąganie strun, frazowanie i tak dalej. Wszystko to poprawi Twoje brzmienie w takim samym stopniu, jak uczyniłaby to jakaś magiczna kostka efektowa, która zresztą niemało kosztuje. 36 | Stosuj więcej niż jedną ścieżkę Mimo że ta rada sprawdza się tylko w przypadku nagrywania, to jednak warto ją poznać. Najczęściej stosowanym w studiu trickiem pozwalającym uzyskać dużo potężniejsze brzmienie jest dogranie jednej lub kilku ścieżek do istniejącej już partii. Jeśli jesteś wystarczająco zdyscyplinowany, najlepiej jest nagrać drugą ścieżkę (lub więcej) na swoim własnym sprzęcie, którym w obecnych czasach jest z reguły komputer. Szybszym rozwiązaniem jest na pewno zdublowanie nagranej ścieżki oraz delikatne przesunięcie jej w czasie i/lub delikatne odstrojenie, aby uzyskać pewną różnicę między nimi, dzięki czemu całość nie zabrzmi sztucznie. Nic nie zastąpi jednak ponownego wykonania całej partii. Oczywiście najciekawsze rezultaty uzyskasz, gdy każda ze ścieżek zostanie zagrana na innym brzmieniu. 35 | Jeśli grasz głośniej, zmniejsz zawartość najniższych częstotliwości Jeżeli udało Ci się uzyskać idealne brzmienie, grając w domu, to nie znaczy to jednak, że to brzmienie sprawdzi się podczas koncertu, w warunkach gdy jesteś częścią zespołu. Kiedy grasz po cichu, raczej podkręcasz bas, natomiast podczas głośniejszej gry zmniejszasz poziom basu. Zbyt duża ilość basu - szczególnie jeśli stosujesz dużo przesteru lub masz przetwornik przy gryfie - może zamulić dół pasma, które pokrywa się z gitarą basową i stopą. Efekt łatwo można sobie wyobrazić... 34 | Graj w stroju Eb Nie jest to strój uniwersalny, ale warto spróbować chociażby po to, żeby przekonać się, jak zadziwiającą różnicę w brzmieniu powoduje obniżenie stroju zaledwie o pół tonu. Wiedział o tym Jimi Hendrix, wiedział Stevie Ray Vaughan i wie to także Philip Sayce. Każda struna pół tonu w dół i (jeśli tylko pozostali członkowie Twojego zespołu zrobią to samo) Wasze brzmienie będzie znacznie potężniejsze. A co powiesz o stroju D? 33 | Zredukuj przester Wielu gitarzystów ulega pokusie stosowania dużej ilości przesteru - jest to wygodne, bo łatwo pozwala osiągnąć ciężkie brzmienie. Niestety zbyt dużo przesteru często prowadzi do przesadnej kompresji, co znaczy, że nie będzie Cię dobrze słychać. Wtedy okazuje się, że czyste brzmienie może stać się w odbiorze głośniejsze od przesterowanego. A więc zredukuj przester, a Twoja gitara będzie brzmiała w całym składzie o wiele czyściej. To samo tyczy się nagrywania w studiu. 32 | Pomyśl o przykręceniu strunociągu w LP Wielu użytkowników gitar Gibson Les Paul twierdzi, że instrument ten lepiej rezonuje, jeśli strunociąg jest przykręcony do korpusu. Niestety po wykonaniu takiego zabiegu ulegnie zwiększeniu kąt, pod którym struny opierają się o mostek Tune-o-matic. Jak się okazuje, nie jest to tak duży problem, jak może się wydawać - wystarczy owinąć struny wokół strunociągu w taki sposób, jak robi to np. Joe Bonamassa. 31 | Rada profesjonalisty: Zeszlifuj progi w gitarze (Simon Bamber lutnik Waghorn Guitars) "Z czasem progi na gryfie się wycierają - szczególnie te pod strunami G3 i B2. Jeśli ktoś stosuje dużo podciągnięć, to zdarza się, że po pewnym czasie całkowicie zetrze szczyty progów w swojej gitarze, co przekłada się nie tylko na zmniejszenie wygody gry, ale i gorszą intonację. W takiej sytuacji trzeba oddać gitarę do specjalisty, żeby wyrównał i zeszlifował progi. W ten sposób struna ponownie będzie się stykać z progiem dokładnie pośrodku jego przekroju, co przyczyni się do poprawy intonacji. Zeszlifowanie progów jest więc jednym z zabiegów, które w niektórych przypadkach potrafią uratować brzmienie". 30 | Rada profesjonalisty: Poznaj lepiej swój wzmacniacz Chris George Marshall Amplification Chris przetestował więcej wzmacniaczy lampowych niż niejedna przeciętna gwiazda rocka. Udzielanie porad dotyczących uzyskania jak najlepszego brzmienia to dla niego chleb powszedni. Zapytaliśmy go więc, co zrobić, aby poprawić brzmienie, stosując możliwie jak najprostsze często powinno się zmieniać lampy we wzmacniaczu?Są tacy gitarzyści, którzy zmieniają swoje lampy systematycznie co pół roku. Są inni - i ja się do nich zaliczam - którzy robią to trochę rzadziej. Moim zdaniem, jeśli używasz swojego wzmacniacza regularnie, dobrze jest wymienić lampy stopnia mocy raz do czym rozpoznajesz, że lampy się zużyły?Zaczyna się od dziwnych zakłóceń, za które odpowiada zjawisko mikrofonowania, mogą się też zdarzać problemy z przerywaniem sygnału. Czasem wzmacniacz nie reaguje odpowiednio na zmianę regulatorów i wydaje się, że trzeba go znacznie mocniej rozkręcać niż jeszcze można zrobić, żeby poprawić brzmienie swojego wzmacniacza?Aby przedłużyć żywotność lamp, wyłącz swój wzmacniacz po koncercie. Potem pozwól, żeby przez parę minut odpoczął, zanim ruszysz go z miejsca. I odwrotnie: przed rozpoczęciem gry podepnij go do prądu tak wcześnie, jak to możliwe. W ten sposób pozwolisz mu się rozgrzać, zanim zaczniesz grać. Bardzo łatwo można dostrzec różnicę w brzmieniu między wzmacniaczem, który był włączony 5 minut wcześniej, a takim, który pracuje już dobre 45 wybrać najbardziej optymalne ustawienia we wzmacniaczu? Kiedy brzmi najlepiej?Jeśli używasz wzmacniacza po raz pierwszy, ustaw wszystkie pokrętła na godzinie tak, żebyś uzyskał jednakowe wartości wszystkich parametrów. W tym momencie możesz już rozpocząć eksperymenty z ustawieniami poszczególnych regulatorów. Możesz też spróbować metody Zakka Wylde’a, która wygląda mniej więcej tak: ustaw wszystkie wartości na maksimum i potem stopniowo zmniejszaj wartości tych parametrów, które nie są Ci potrzebne. Ale bądź ostrożny!Jak wpływa na brzmienie funkcja PRESENCE?Istnieje pewien bardzo ciekawy sposób na poeksperymentowanie z różnicami występującymi pomiędzy gałkami TREBLE a PRESENCE, szczególnie we wzmacniaczach Marshalla. Jeśli ustawisz gałkę TREBLE na minimum i PRESENCE na maksimum, to uzyskasz brzmienie, które można określić jako kwadratowe, bijące wręcz po twarzy i... zdecydowanie mało oryginalne. Natomiast gdy rozkręcisz TREBLE i zredukujesz PRESENCE, to brzmienie stanie się zdecydowanie bardziej należy o czymś jeszcze pamiętać?Wzmacniacz lampowy lubi być porządnie rozkręcony. Jeśli uda Ci się rozkręcić główny potencjometr głośności do około trzech czwartych skali, to jesteś w niebie! 29 | Dodaj trochę stali... To rada dla osób, które są posiadaczami Stratocastera z mostkiem ruchomym. W większości modeli metalowy blok będący częścią mostka tremolo wykonany jest ze stopu z dodatkiem cynku lub ołowiu. Spróbuj zamienić standardowy blok mostka na wersję bez dodatku ołowiu. Godne uwagi zamienniki robi na przykład firma Callaham. Szczególnie jeśli grasz koncerty i lubisz grać głośno, szybko usłyszysz różnicę pod względem sustainu, głębi i selektywności. Upewnij się jednak, czy rzeczywiście dobrałeś odpowiedni rozmiar bloku do swojej gitary. 28 | Zmień potencjometry Jeśli grasz na gitarze z niższej lub środkowej półki, możesz ulepszyć jej brzmienie, zmieniając standardowy układ elektryczny, w tym także potencjometry. Najważniejszym parametrem potencjometrów jest ich rezystancja, przy czym im gorszej są one jakości, tym te wartości mogą się bardziej różnić od tych podanych przez producenta. Stratocaster na przykład brzmi zupełnie inaczej z potencjometrami 200 k? i 300 k? (właściwą wartością jest tu 250 k?). Tak samo potencjometry 300 k? i 500 k? inaczej brzmią w Les Paulach, a inaczej w Gibsonach ES-335. Stąd wniosek, że nawet niewielkie odchylenie od zadanych wartości może wpłynąć na brzmienie. Planując modyfikacje w układzie elektrycznym, należy pamiętać także o tym, aby pozostałe podzespoły (w tym przewody) były starannie dobrane. 27 | Wymień kondensator Kondensator w układzie kontroli barwy Twojej gitary ma bardzo duży wpływ na brzmienie. Pojemność kondensatorów w interesujących nas zastosowaniach jest mierzona w mikrofaradach (µF). Im niższa jest ta wartość, tym mniej wysokich częstotliwości zostanie usuniętych podczas skręcania gałki TONE. Jeśli brzmienie Twojej gitary jest zbyt zamulone, a jest ona przy tym wyposażona w kondensator 0,047 µF, to spróbuj zmienić go na 0,022 µF lub jeszcze mniejszy. Wtedy nie tylko gitara będzie brzmiała lepiej, ale lepiej też będzie wykorzystywany cały zakres ruchu gałki. Gitary Fender vintage wyposażone są na przykład w kondensatory 0,1 µF, przez co mają bardzo ciemne brzmienie i są właściwie mało użyteczne w większej części zakresu potencjometru TONE. 26 | Nie oszczędzaj na zestawie głośnikowym Kto z Was kupił wypasiony wzmacniacz, przeznaczając przy tym znacznie skromniejsze fundusze na kolumnę z niższej półki? Dużo osób odpowie twierdząco. Niestety jest to tylko pozorna oszczędność - żeby zaprezentować w pełni swój potencjał, Twój wzmacniacz potrzebuje dobrego zestawu głośnikowego. Kolumny mogą mieć bardzo zróżnicowane brzmienie. Słyszeliśmy świetny zestaw głośnikowy 1x12" z potężniejszym, głośniejszym i bardziej mięsistym brzmieniem niż przy podłączeniu do kiepskiej paczki 4x12"... Jak widać, nie zawsze duży może więcej. 25 | Rada profesjonalisty: Dokonuj drobnych ulepszeń w swojej gitarze (Roger Bucknall Fylde Guitars) "Nawet brzmienie taniej gitary można poprawić. Zanieś ją do doświadczonego lutnika i poproś, żeby przeprowadził odpowiednie regulacje. Zobaczysz, że na dobrze ustawionej gitarze będzie Ci łatwiej grać. Uśmiechnij się ładnie, żeby nie policzył Ci zbyt drogo, no i poproś go, żeby zwrócił uwagę na każdy drobiazg, czyli na: siodełka mostka, siodełko główki, krzywiznę gryfu oraz progi. Jeśli jest on dobrym specjalistą, to na pewno sprawi, że gitara będzie brzmiała o niebo lepiej". 24 | Ustaw intonację w swojej gitarze Jeśli chcesz, żeby wszystkie dźwięki (a szczególnie akordy) wybrzmiewały lepiej, tego punktu nie możesz pominąć, jest bowiem absolutnie kluczowy. Jeśli intonacja jest źle ustawiona, gitara brzmi źle - to proste. Jeśli ustawienie odpowiedniej intonacji nie jest dla Ciebie problemem, to zrób to sam, ale jeśli masz wątpliwości co do swoich umiejętności, nie wahaj się powierzyć tego zadania profesjonaliście... 23 | Rada profesjonalisty: Kontroluj swoje ręce (John Petrucci Dream Theater) "Grając na gitarze, można bardzo łatwo manipulować jej brzmieniem - to chyba jedyny tego rodzaju instrument. Brzmienie można zmieniać, modyfikując sposób atakowania strun. Musisz być naprawdę skupiony na tym, co robią Twoje ręce. Trzeba wyczuć te drobne subtelności, niuanse i zdać sobie sprawę z tego, że mają one duży wpływ na brzmienie. Zdobycie umiejętności kontrolowania swoich rąk otworzy przed Tobą wiele nowych możliwości". 22 | Graj mniej nut Choć brzmi to dziwnie, radzimy wypróbować. Następnym razem, kiedy będziesz się przymierzał do bluesowej solówki, zamiast biegać palcami po gryfie, zagraj coś prostego - dosłownie dwie nuty na takt, a nawet i mniej. Bądź zdyscyplinowany, skup się na feelingu i podkreślaj każdą nutę tak, jakbyś miał do czynienia z akordami, których przecież nie zmieniasz co ułamek sekundy. Zauważysz, że publiczność reaguje lepiej na prostszą melodię niż na skomplikowane i niezrozumiałe sekwencje trzydziestodwójek. Dlaczego? Bo grając wolno, każda nuta ma szansę zabrzmieć w pełni. 21 | Zajmij się sprężynami Jeśli masz gitarę z ruchomym mostkiem, to na jej pokładzie znajdziesz sprężyny, których zadaniem jest zrównoważenie siły naciągu strun. Na przykład w Fenderze Stratocasterze wyposażonym w mostek tremolo można wyraźnie usłyszeć ich wpływ na brzmienie - te sprężyny same z siebie wydają niezależne dźwięki. Nie podłączaj gitary do prądu, uderz w struny, a usłyszysz delikatny reverb pochodzący z tych właśnie sprężyn. Prawie na pewno ten dźwięk pojawi się też we wzmacniaczu. Niestety nie jest on zbyt pomocny w kształtowaniu końcowego brzmienia, więc warto znaleźć sposób, aby wyeliminować wpływ sprężyn. W tym celu spróbuj podłożyć pod nie kawałek pianki stosowanej na przykład do izolacji rur hydraulicznych. Następnie zagraj na gitarze z tym samodzielnie wykonanym "wytłumiaczem" i porównaj końcowe brzmienie. Jeśli bardziej odpowiada Ci wersja wytłumiona, to do dzieła! Później spróbuj zdjąć tylną płytkę chroniącą dostęp do sprężyn - Eric Johnson twierdzi, że po jej zdemontowaniu uzyskuje się więcej gainu... 20 | Wypróbuj 5751 Jeśli masz stary wzmacniacz lampowy Fendera, to w sekcji przedwzmacniacza prawie na pewno znajdziesz lampy 12AX7 w pierwszej i drugiej pozycji. Jeśli Twój wzmacniacz brzmi ostro, charczy lub dławi się, to wymień stare lampy na nowe o mniejszej mocy - 5751. Stevie Ray Vaughan był ich fanem, więc na pewno warto spróbować! 19 | Zadbaj o gałkę VOLUME Standardowe pokrętła głośności w gitarach mają jedną wadę: jeśli obniżymy głośność, to jednocześnie stracimy na brzmieniu, albowiem redukowane są częstotliwości wysokie. Dzieje się tak, ponieważ przy jednoczesnym zmniejszeniu głośności działają one jak filtr dolnoprzepustowy, czyli tony basowe są przepuszczane, a wysokie dźwięki - blokowane. Aby rozwiązać ten problem, możesz zafundować sobie tzw. treble bleed mod. Ten prosty układ z reguły składa się z kondensatora i rezystora, które przylutowane są równolegle do potencjometru. Popularna kombinacja to opornik 150 k? i kondensator 0,001 µF, ewentualnie odpowiednio 100 k? i 0, 002 µF. W internecie znajdziesz mnóstwo schematów tego typu układów. 18 | Kontroluj odległość przetwornika od strun Aby Twoja gitara brzmiała najlepiej, jak to możliwe, ustaw przetwornik na odpowiedniej wysokości w stosunku do strun. Im bliżej strun się on znajduje, tym głośniej brzmi gitara. Ale, jak zwykle, głośniej nie zawsze znaczy lepiej. Znalezienie najlepszego położenia wymaga przeprowadzenia wielu prób, jednak można podać kilka zasad będących punktem wyjścia. Jeśli masz przetworniki typu humbucker, to rozpocznij od odległości 2,5 mm od strun, która jest najczęściej wielkością optymalną. W przypadku pickupów typu single-coil warto pamiętać też o tym, aby odległość od przetwornika do struny wiolinowej E1 była mniejsza niż w przypadku struny basowej E6, co poprawi balans tonalny. 17 | Zwiększ akcję strun Może uważasz, że postradaliśmy zmysły? Spróbuj sam, a poczujesz różnicę. Gdy grasz rocka lub bluesa, struny muszą naprawdę solidnie wibrować, a jest to znacznie utrudnione, gdy ciągle uderzają o progi. Owszem, na wyżej podniesionych strunach gra się trudniej, ale przy klasycznych rockowych czy bluesowych zagrywkach takie ustawienie po prostu sprawdza się lepiej - gitara brzmi tak, jak powinna. Naprawdę! 16 | Stosuj true bypass Na wielu efektach typu boutique (choć nie tylko) znajdziesz przełącznik mechaniczny autentycznie kierujący sygnał na wyjście urządzenia, czyli magiczny true bypass. Dzięki temu masz gwarancję, że nie nastąpi degradacja sygnału. To się sprawdza, kiedy używasz minimalnej liczby efektów, krótszych kabli, lubisz brzmienie swojego wzmacniacza i przykładasz olbrzymią wagę do szczegółów. 15 | Poznaj swoje struny Skład stopu metali, z których wykonane są struny, ma bardzo duży wpływ na brzmienie. Najlepsze struny, jakie są nam znane, to struny niklowane z owijką okrągłą (roundwound), takie jak choćby Ernie Ball Slinkys czy D’Addario XL. Pokrycie niklem powoduje, że struny dobrze brzmią w środkowym zakresie pasma (więcej niklu sprawia, że barwa jest bardziej w stylu vintage), natomiast stalowy rdzeń przyczynia się do uzyskania bardziej szklistego brzmienia (oczywiście gdy struny są w miarę nowe). Barwa dźwięku gitary ze strunami z płaską owijką (flatwound) jest bardziej stonowana i stłumiona, dlatego doskonale sprawdzają się one w jazzie. Wypróbuj ich wszystkich i sprawdź, które z nich najbardziej Ci odpowiadają. 14 | Rada profesjonalisty: Poszerz swoją wiedzę na temat przetworników (Tim Mills Bare Knuckle Pickups) Tim ma reputację osoby, która wie wszystko o przetwornikach - szczególnie tych ręcznie nawiniętych, z których każdy pasuje do innego stylu gry. Dlatego właśnie jemu zadaliśmy poniższe pytania...W jaki sposób magnes będący sercem przetwornika wpływa na brzmienie?Magnes sam w sobie nie posiada żadnego brzmienia. Tak naprawdę magnes jest silnikiem napędzającym cewki w przetworniku. W humbuckerach mamy duży płaski magnes umieszczony pod cewkami. W Stratocasterach lub Telecasterach zamiast pojedynczego magnesu mamy zestaw sześciu wałków. Ale ich zasada działania jest taka sama: po prostu wytwarzają pole magnetyczne. Wibrujące struny przecinają linie sił tego pola, w wyniku czego w cewce indukuje się prąd elektryczny. Przetwornik przetwarza te wibracje na sygnał elektryczny, który biegnie przez kabel, potencjometry VOLUME i TONE, a następnie do wzmacniacza. Z kolei głośnik przekształca je z powrotem w drgania akustyczne. Jeśli chodzi o magnes, to ważne jest to, iż różne jego typy dają różne brzmienie. Zgodnie z ogólną zasadą: im mocniejszy jest magnes, tym więcej za jego pomocą można uzyskać najwyższych, jak też i najniższych częstotliwości. Góra pasma nie wymaga zbyt dużej mocy, natomiast basowe częstotliwości - owszem. Poza tym wszystko zależy od sposobu nawinięcia cewki i od grubości drutu użytego do jej wykonania. Tak więc brzmienie przetwornika nie zależy tylko od to się odnosi do często stosowanych w przetwornikach magnesów, takich jak AlNiCo lub ceramicznych?Weźmy na przykład humbucker z cewką wykonaną z drutu o średnicy 42 gauge (42 AWG, czyli 0,06325 mm - przyp. red.). Humbucker z magnesem AlNiCo II sprawi, że gitara będzie miała ciepłe, miękkie, bardziej basowe brzmienie z dźwięczną górą i lekko zarysowanym środkiem pasma. AlNiCo III natomiast nie jest już tak mocny jak AlNiCo II, choć mogłoby się wydawać, że jest odwrotnie. Z tym magnesem brzmienie jest bardziej stłumione i miękkie. AlNiCo III był bardzo popularny na początku lat 50. - wystarczy posłuchać utworów z tamtej epoki, szczególnie partii gitar jazzowych na czystym brzmieniu. Z kolei AlNiCo IV jest nie tylko mocniejszy, ale daje też bardziej zrównoważenie brzmienie w całym zakresie częstotliwości. Co ważne, magnes ten nie podbija wysokich tonów. Jeśli chodzi o AlNiCo V, to ma on najwyższą moc, potrafi podkręcić zarówno basy, jak i wyższe tony - dobrze radzi sobie w szerokim zakresie częstotliwości. Te magnesy brzmią jeszcze bardziej agresywnie niż IV, zdecydowanie rockandrollowo. W końcu dochodzimy do magnesu ceramicznego, który jeszcze mocniej wzmacnia dźwięk, i to nawet bardziej niż AlNiCo V. Zarówno bas, jak i wysokie częstotliwości są znacznie podkręcone. Istnieje opinia, że takie magnesy mogą zawęzić środek pasma. Tak naprawdę jednak środek pasma pozostaje taki sam - po prostu niskie i wysokie częstotliwości są bardzo wyraźnie podbite, przez co mamy wrażenie, że środek jest wycofany. Przetworniki z magnesami ceramicznymi są idealne dla gitarzystów, którzy lubią szybko kostkować i mają mocny przetworniki nawijane ręcznie brzmią lepiej?Po prostu potrafią lepiej oddać wszelkie niuanse artykulacyjne. Gitarzyści, którzy mają takie przetworniki, twierdzą, iż dzięki nim dźwięk staje się bardziej otwarty. Łatwo jest wykonać przetwornik, który brzmi jaśniej, ale żeby jednocześnie brzmienie stało się naprawdę pełne w szerszym kontekście, przetwornik musi być bardziej czuły. To właśnie uzyskujemy poprzez nierównomierne, ręczne nawinięcie cewki. Poza tym brzmienie takich przetworników w porównaniu z cewkami nawijanymi maszynowo ma więcej harmonicznych. 13 | Udoskonal swój system przełączania cewek Wiele humbuckerów ma układ pozwalający na wyłączenie jednej z cewek przetwornika. Większość z nich całkowicie eliminuje jedną cewkę, pozostawiając tylko jedną działającą. Brzmienie uzyskiwane z jednej z nich jest jednak z reguły dosyć słabe, dlatego warto poeksperymentować w zakresie zmodyfikowania układu elektrycznego gitary. 12 | Przetestuj inny kabel Wpływ kabli na brzmienie jest oczywisty, dlatego warto sprawić sobie dobrej jakości przewód łączący gitarę ze wzmacniaczem. Chodzi tu między innymi o pojemność: im dłuższy jest kabel, tym większa pojemność i tym więcej wyższych częstotliwości zostanie wyeliminowanych z Twojego brzmienia. Wysoką pojemność spotyka się w najtańszych przewodach, ale trzeba pod-kreślić, że nie zawsze jest ona niepożądana. Jeśli chcesz uzyskać jaśniejsze i ostrzejsze brzmienie, wybierz krótszy kabel o pojemności mniejszej niż 100 pF/m (pikofaradów na metr). Z kolei jeśli Twoja gitara ma jasne brzmienie i chcesz ją trochę złagodzić, wybierz dłuższy kabel o pojemności przynajmniej 140 pF/m. Zmiana kabla nie ma znaczącego wpływu na średnie i niskie pasmo. 11 | Przestań się cackać, zacznij grać! Po prostu naucz się porządnie grać swoje partie! Jeśli będziesz się cackał ze zmianą akordów albo ledwo muskał struny przy trudnej partii melodycznej czy podciągnięciu, to nie będzie to brzmiało dobrze. Nie łaskocz gitary, po prostu na niej graj i nie bój się mocno przyłożyć w struny. 10 | Pamiętaj o dynamice Nie musisz grać wszystkiego pełną parą. Podczas wykonywania solówki spróbuj nieco skręcić potencjometr głośności w gitarze i zagrać ją palcami, zamiast używać kostki. Twoje wykonanie będzie wtedy bardziej przestrzenne i delikatne zarazem. Pamiętaj, że Twoje brzmienie powinno być zróżnicowane, bo tylko dzięki umiejętnemu wydobywaniu niuansów dynamicznych i artykulacyjnych możesz skupić na sobie zainteresowanie publiczności. 9 | Wykorzystaj potencjał swojej kostki Kostka gitarowa to najmniejszy, ale bardzo ważny element biorący czynny udział w kształtowaniu brzmienia. Ma wielki wpływ na to, jak brzmi Twoja gitara. Miękki materiał, jak na przykład celuloid, daje bardziej płaskie brzmienie, natomiast sztywniejszy nylon dodaje brzmieniu klarowności. Bardzo grube kostki pomagają lepiej zapanować nad artykulacją przy szybszej grze typu single note. Jednak w przypadku gry akordowej trudne są do wykorzystania. Podobnie rzecz się ma z kształtem końcówki: szpiczasta kostka pomaga uzyskać ostrzejsze brzmienie, natomiast bardziej zaokrąglona - brzmienie lekko przytłumione. Można też poeksperymentować z kostkami metalowymi... 8 | Używaj dwóch wzmacniaczy Czy zastanawiałeś się, czemu brzmienie niektórych gitarzystów jest jednocześnie przesterowane i nasycone, a przy tym bardzo czytelne? Możliwe, że używają oni dwóch wzmacniaczy: na jednym wzmacniaczu brzmienie jest mocno, a na drugim słabo przesterowane. Jeśli masz taką możliwość, to postaraj się je ustawić w taki sposób, żeby każdy z nich pokrywał inny zakres częstotliwości. Razem dadzą zdecydowanie masywniejsze brzmienie. 7 | Rada profesjonalisty: Ustaw swój wzmacniacz możliwie szybko (Matt Schofield gitarzysta bluesowy) "Oto moja rada dotycząca ustawienia wzmacniacza, tak aby dawał jak najlepsze brzmienie. Jestem w tym naprawdę wprawiony, bo ustawiam mnóstwo wzmacniaczy - gram dużo koncertów i często podróżuję samolotem, więc siłą rzeczy nie mogę zabierać ze sobą zbyt dużo własnego sprzętu. Zazwyczaj gram na wzmacniaczach Fender ’65 Twin Reissue, Hot Rod, a czasami na Marshallu DSL. Zresztą nie jest ważne, jaki konkretnie wzmacniacz mam ustawić - zawsze postępuję tak samo. Każdy potencjometr ma pewien punkt krytyczny, po przekroczeniu którego słychać nagłą zmianę brzmienia. Kręcę więc po kolei wszystkimi gałkami, aż w każdym z nich znajdę ten właśnie punkt. Wszystkie wzmacniacze działają podobnie, szczególnie dobrze słychać to w basie - nic, nic, nic... i nagle trach, działa! Tak samo dzieje się z pokrętłami GAIN czy MASTER VOLUME. Może trudniej jest ustawić REVERB, ponieważ w jego przypadku nie słychać tu wyraźnego przeskoku, natomiast z resztą regulatorów stosunkowo łatwo można sobie poradzić. Tak samo sprawa ma się ze wszystkimi efektami - tak właśnie ustawiam swój efekt Providence SOV-2. Jeśli zastosujesz się do tych instrukcji, będziesz miał wzmacniacz ustawiony w taki sposób, że nie będzie w nim ani za dużo wysokich częstotliwości, ani zbyt dużo basów. Potraktuj to jako punkt wyjścia do własnych poszukiwań optymalnych ustawień". 6 | Używaj dwóch przesterów To rada przede wszystkim dla gitarzystów bluesowych i rockowych, którzy używają dobrych wzmacniaczy lampowych w stylu klasycznego Fendera. W takim przypadku spróbuj użyć tylko czystego kanału i podepnij do wzmacniacza dwa efekty, np. Ibanez Tube Screamer. W pierwszym z nich (czyli w tym na początku łańcucha efektów) maksymalnie rozkręć gałkę GAIN, nato-miast VOLUME ustaw w pozycji środkowej. Drugi efekt w łańcuchu ustaw tak, aby miał mały GAIN, ale maksymalnie rozkręcony VOLUME. Włącz pierwszy efekt i zagraj coś. Potem włącz drugi efekt i znowu zagraj. Głośno, prawda? No i brzmi fantastycznie! 5 | Naucz się swoich partii To naprawdę bardzo ważne. Perfekcyjnie opanuj swoje partie, dzięki temu będziesz mógł się skupić na lepszej ekspresji. Twoje brzmienie znacznie na tym zyska i publiczność Ci za to podziękuje. 4 | Udaj, że Twój singiel przy mostku jest... humbuckerem Przede wszystkim zastosuj dużo przesteru - użyj do tego przyzwoitego efektu, a najlepiej dwóch, zgodnie z poradą numer 6. Niech Cię nie kusi, aby zmniejszać wysokie tony zarówno we wzmacniaczu, jak i w efekcie - rozsądny zakres to od "6" do "8". Teraz rozkręć do maksimum pokrętło VOLUME w gitarze, natomiast gałkę TONE odpowiedzialną za barwę przetwornika przy mostku ustaw w pozycji środkowej. Dzięki temu uzyskasz brzmienie zbliżone do humbuckera. Jeżeli Twoja gitara nie jest wyposażona w pokrętło TONE, to cofnij się do porady numer 46. 3 | Używaj wzmacniacza o odpowiedniej mocy Każdy wzmacniacz brzmi najlepiej przy określonej głośności. Dla większości Marshalli i Fenderów jest to przedział od "4" do "8" MASTER VOLUME. Jeśli jakiś wzmacniacz brzmi sucho, szorstko i brak mu nasycenia, może to świadczyć o tym, że nie jest wystarczająco dobrze rozkręcony. Joe Perry (Aerosmith) nawet podczas koncertów na dużych stadionach używa małych wzmacniaczy, tyle że odpowiednio wysterowanych. Jeff Beck również jest zwolennikiem małego sprzętu. Oczywiście idealnie byłoby mieć trzy wzmacniacze: mały, średni i duży - w zależności od konkretnej sytuacji. Duży wzmacniacz brzmi fatalnie w warunkach domowych? Nic dziwnego, w końcu to sprzęt najlepiej czujący się na dużej scenie. Cóż więc zrobić? Zawsze można poradzić sobie za pomocą emulacji dostępnej w nowoczesnych procesorach efektów. 2 | Nastrój swoją gitarę Tylko tyle i po prostu tyle! Jeśli miałbyś zrobić tylko jedną rzecz, która poprawiłaby Twoje brzmienie, to powinno to być kupno dobrego stroika. A zatem kup go i używaj. Bez żadnych wymówek! 1 | Bądź sobą Powie Ci to każdy znany na świecie gitarzysta. Może to nie jest najbardziej wygodna prawda, ale jest ona niepodważalna: najważniejsza część składowa brzmienia pochodzi z Twojego wnętrza. Sprzęt jest tutaj tylko dodatkiem. Najlepsza rada, jakiej nam kiedykolwiek udzielono w wywiadach - a mówili to absolutnie wszyscy artyści (jak choćby Seasick Steve, Robben Ford, Peter Green czy Steve Vai) - brzmi następująco: "trzeba poświęcić wiele czasu na ćwiczenia. Ale kiedy grasz koncert czy nagrywasz płytę, musisz zapomnieć o stronie technicznej i dać się ponieść muzyce, po prostu dać się porwać chwili". Poprzednie 49 wskazówek pozwoli Ci poprawić techniczny aspekt Twojego brzmienia; jeśli wykorzystasz je wszystkie, gwarantujemy, że Twoje brzmienie bardzo na tym zyska. Niektórzy jednak pójdą dalej w swoich poszukiwaniach. W końcu wszystkie nowe techniki wejdą im w krew, a wtedy nie ma innego wyjścia, jak tylko pójść dalej, by odkryć swój własny styl i własne brzmienie. Kiedy to już nastąpi, stwierdzą, że uzyskali swe najlepsze brzmienie, jakie kiedykolwiek słyszeli. A więc nie tylko lepsze, ale po prostu Dickson i Mick Taylor

Re: [DIY] Kilka efektów zbudowanych własnoręcznie. autor: Gitarowy Celebryta » 24 mar 2013, 23:56. Kiedyś takie zestawy kit widziałem na allegro, tyle że bez obudowy były. Sam bym chciał sobiee jakiegoś fuzza zbudować ale właśnie się boję że mi nie wyjdzie, a przy okazji pewnie spale instalację elektryczną w domu. Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! seven01 12 Jun 2006 10:12 2442 #1 12 Jun 2006 10:12 seven01 seven01 Level 20 #1 12 Jun 2006 10:12 Witam wszystkich i mam nadzieje ze mi pomorzecie. Wziołem sie za budowe pieca gitarowego dośc sporych rozmiarów jak 28' tv Wykonałem juz końcówke j-35 wzbogacajac ja o 2n3773 toshiby trafo 400W +-40 V po wyprostowaniu i odfiltrowaniu. Przedwzmacniacz także wykonałem z kitu na UL1354 modyfikujac rezystor w sprzeżeniu zwrotnym uzyskalem wysoka czułość układu. Co do głośników to niestety jestem ograniczony finansowo i planuje instalacje 4 szerokopasmowych tesli (wiadomo których). No i teraz zaczyna sie moj dylemat przecież nie zostawie takiego kloca z 5 gałkami łacznie z overdrivem. Co można w to wmontowac Reverb, Compresor, czy moze jakiś inny efekt, no i jak to wszytsko ze soba połaczyc??? myślałem jeszce o zrobieniu footswitcha do tych efektów. Jak zrobić aby było można podłaczyć 2 gitary pod ten piec. #2 12 Jun 2006 11:46 Level 14 #2 12 Jun 2006 11:46 z rewerbem raczej bym nie próbował robiłem kedyś cyfrowe i analogowe i naprawde jest problem z ich jakością, fajny efekt dają sprężyny ale to już nie jest rozwiązanie na dzisiejsze możliwości techniczne, nie bede ci sugerował żadnych efektów bo to zależy tylko od twojej wyobraźni i umiejętności elektronicznych, a przedewszystkim wymagań akustycznych czy jesteś w stanie im sprostać. Musisz określić jakich efektów najczęściej używasz przejdz sie do jakiegoś sklepu obejrzyj co takie piece mają i na tej podstawie sprubuj coś dopasować. Ja jednak sugeruję w warunkach amatorskich zostać tylko przy przesterze. Dodatkową gitarę możesz podłączyć najprościej przez rezystor robiąc zwykły dzielnik, ale jeśli chcesz sie pobawić zrób to np przez jakiś wbudowany mikser określający poziom sygnału każdej z gitar #3 12 Jun 2006 16:55 Artur k. Artur k. Admin of Audio group #3 12 Jun 2006 16:55 Witam Generalnie w piacech gitaorwych montowane są tylko przester i reverb no i oczywiście kanał "czysty" wszystkie dodatkowe efekty są dołączane w postaci "kanapek" lub multiefektów. Nie zgodze sie z tym że poglos sprężynowy to przeżytek, każdy piec jest wyposażony w pogłos sprężynowy ( z wyjątkiem wyrobow amerykańskiej firmy Line 6 - oni wszystko robia cyfrowe). Spręzyna jest niestety dość droga kosztuje ok. 150 zł, jednak jesli ktoś chce to może kupić i na podstawie schematu jakiegoś pieca zrobić sobie pogłos sprężynowy. Podłączenie dwóch gitar do jedego pieca jest troche kłopotliwe w uzytkowaniu i wymaga zdublowania przewzmacniacza, inaczej obie gitary będą grały z takimi samymi ustawieniami barwy oraz głośności , a to wydaje mi sie bezsensowne. Pozdrawiam[/url] #4 12 Jun 2006 17:15 Tremolo Tremolo Level 43 #4 12 Jun 2006 17:15 Można laczyć więcej efektów. Będziemy mieli tak zwany piecyk z modelowaniem brzmienia: ostatnio modne sa takie różnego rodzaju LINE6 i Behringery. Co do podlączenia ukladów musiałbyś miec swoisty dosłownie programator z takiego telewizora by to dobrze przepinać. Dwie gitary na jednym glośniku, nawet przy rożnych brzmieniach to porażka bez mikrofonu i miksera. Na pocżątek daje sie compresor/limiter -> phaser (ma og większośc pieców basowych) potem masz kaczki - no kaczkę rzadko chyba do pieca sie ładuje. Potem masz przestery, chorusy/flangery i modulatory no i jakieś pogłosy: sprężyna, cyfrzak itp. Najlepiej zrobić tak : preamp -> SEND ... efekty ... ->RETURN -> pogłos -> końcowka mocy. Czyli tzw. pętla efektów. schematy wzmacniaczy, artykuły, serwisówki efektów gitarowych - wejdź zanim będę musiał zrezygnować z opłacania hostingu #5 12 Jun 2006 23:52 seven01 seven01 Level 20 #5 12 Jun 2006 23:52 Szlag mnie trafia koncówka cyka wyśmienicie ale niestety preamp mnie wyprowadza z rownowagi. Panowie bez podpiecia zrodla harczy smarczy przydzwiek taki ze głowa puchnie jesli dotkiniemy masy to 75 % ustempuje co jest grane ? Jak zrobic kanał czysty i przesterowany na czym to polega #6 13 Jun 2006 00:29 Tremolo Tremolo Level 43 #6 13 Jun 2006 00:29 Zewrzyj wejście 95% charczenia powinno ustąpić, to fenomen elektryczności atmosferycznej, prądów blądzących, elektroakustyczne szumy instalacji elektrycznej i blędy w wykonaniu preampa. Robisz dwa preampy jeden ma czyste brzmienie: szklanka, drugi ma brzmeieni przesterowane: Przelacza się je jak kanały w starym telewizorze. Tu masz najprostszy modej jeden kanal jest wykorzystywany w obu funkcjach. Po za tym wazne jest to by po wpięciu gitary i wykręceniu volume na max nic nie charczyło. schematy wzmacniaczy, artykuły, serwisówki efektów gitarowych - wejdź zanim będę musiał zrezygnować z opłacania hostingu #7 13 Jun 2006 14:32 seven01 seven01 Level 20 #7 13 Jun 2006 14:32 Tremolo co rozumiesz mówiąc zewrzyj wejscie #8 13 Jun 2006 16:08 Tremolo Tremolo Level 43 #8 13 Jun 2006 16:08 Goracy przewód wejściowy do masy. Idealne źródło napięcia 0mV. Jesli podczas takiego testu na wyjsciu pojawia się jakis sygnał, brumienie, buczenie - znaczy że cos jest nie tak ze wzbudem, przebicia, szumy zbyt wielkie, cos się przypaliło, kondensatory nie trzymają. jak masz preamp z przesterem to tam wzmocnienia sa takie wielkie że otwarty przewód, wejście jest potencjalnym dawca sygnału. u mnie otwarty miliwoltomierz ma 13mV (zmiennego) a zamknięty ma 7mV co jest porównywalne z niektórymi sygnałami przystawkek (tanie) przy wzmocnieniu na przesterowanym kanale (tam praktycznie wzmacniacze operacyjne są otwarte no to Ci ten sygnał wzmocni wzmacniacz podobnie jak gitarę. jak wzmanciacz ma źle poprowadzona mase przez ekran lub rozczłonkowanie masy to sama obudowa może być paskudnym źródłem zniekształceń. schematy wzmacniaczy, artykuły, serwisówki efektów gitarowych - wejdź zanim będę musiał zrezygnować z opłacania hostingu #9 13 Jun 2006 16:37 seven01 seven01 Level 20 #9 13 Jun 2006 16:37 zwarłem wejcie preampa z masa i straszne rzeczy sie pojawily wyglada na uszkodzony moze tda polecialo #10 14 Jun 2006 07:01 Level 14 #10 14 Jun 2006 07:01 Tremolo dobrze mówił o zwarciu wejścia ale może zwarłeś to wejście nie mając na wejściu kondensatora oddzielającą składową stałą od zmiennej. Generalnie kazdy piecyk ma tak ustawione gniazdo wejściowe że jak wyjmiwsz wtyczkę to automatycznie wejście jest zwierane do masy, właśnie po to by nic nie szumiało. #11 14 Jun 2006 10:17 seven01 seven01 Level 20 #11 14 Jun 2006 10:17 chyba blad popelnilem ja teraz testuje napisze co i jak #12 15 Jun 2006 18:25 seven01 seven01 Level 20 #12 15 Jun 2006 18:25 Wiec tak pogrzebałem troche w tym preampie i w koncu uzyskałem dla mnie bardzo fajne brzmienie ciepłe wyrażne i przyjemne. Jednakże mam jeszcze jeden problem kiedy dam wzmocnienie na max oraz treble maks wzbudza mi wzmacniacz jak to rozwiazac Koledzy jak zbudowac układ który po wypieciu kabla z gitary zwierał by wejscie preampa do masy ?? #13 21 Jun 2006 11:17 Level 14 #13 21 Jun 2006 11:17 oj kolego kolego, przyjrzyj sie twojemu gniadu Jack powinno mieć wbudowany przełącznik, że jak wypniesz wtyk to przełącznik zmienia pozycję, a jeśli niema powinieneś kupić takie gniazdo w sklepie które ma wbudowany przełącznik.
Efekty typu utility jak basowe efekty przedwzmacniaczowe stały się podstawą na pedalboardzie każdego nowoczesnego basisty, dodając niesamowitej wszechstronności zestawowi basowemu. W Gear4music dysponujemy ogromnym asortymentem efektów basowych od topowych marek światowych takich jak Darkglass , Ashdown oraz Tech 21 wraz z popularną
Faiver Posty: 8 Rejestracja: 09 lut 2007, 12:59 Malowanie gitary Chciałbym przemalować gitarę. Słyszałem jednak, że przy zmianie lakieru gitara może stracić brzmienie. Czy ktoś coś o tym wie? Ile może mnie to kosztować? Wojtas Posty: 939 Rejestracja: 05 kwie 2006, 15:03 Lokalizacja: Warszawa Post autor: Wojtas » 09 lut 2007, 16:18 W lutowym "Gitarzyście" w jednym z listów do redakcji jest o malowaniu gitary. Jeśli nie masz tego numeru to pisze tam w skrócie że brzmienie może stracić jeśli lakier będzie zmieniał ktoś inny niż lutnik. Faiver Posty: 8 Rejestracja: 09 lut 2007, 12:59 Post autor: Faiver » 09 lut 2007, 21:30 Nie planowałem sam jej malować RockRules Posty: 33 Rejestracja: 28 lis 2006, 8:52 Lokalizacja: Pabianice Kontakt: LAKIEROWANIE Post autor: RockRules » 10 lut 2007, 8:55 To fakt że gitara może zmienić brzmienie po przemalowaniu. Taka usługa u lutnika powinna sie mieścić w przedziale 100-150 zł wszystko w zależności czy to ma być monolit czy coś wymyślnego. Nie każdy lutnik pomaluje gitarę tak jak my byśmy tego chcieli. Dla odważnych. Poamalować można też samemu trzeba tylko wiedzieć jak sie maluje gitary. Szczerze z doświadczenia wiem że na wszystkich fabrycznych wiosełkach jest za dużo lakieru (chodzi tu o przedział do 1500 zł). No i zdarzaja sie też wyjątki oczywiście. Muchatek Posty: 445 Rejestracja: 28 mar 2006, 13:51 Lokalizacja: Łódź Kontakt: Post autor: Muchatek » 10 lut 2007, 12:01 WojTaS pisze:W lutowym "Gitarzyście" w jednym z listów do redakcji jest o malowaniu gitary. Jeśli nie masz tego numeru to pisze tam w skrócie że brzmienie może stracić jeśli lakier będzie zmieniał ktoś inny niż lutnik. 1. jest napisane od tego, kto to będzie robił, będzie to miało wpływ na brzmienie. RockRules Posty: 33 Rejestracja: 28 lis 2006, 8:52 Lokalizacja: Pabianice Kontakt: Post autor: RockRules » 10 lut 2007, 12:23 Jasne że bedzie miec wpływ na brzmienie. Wszystko jest uzależnione jak sie to wykona. Tylko że nie spotkałem sie z przypadkiem by brzmienie sie pogorszyło. Każdy lutnik Ci powie że lepiej cieńko lakierować bez dużej ilości warstw ale za to mocnym lakierem, i do tego każdą warstę należy dokładnie na mokro przeszlifować by w efekcie końcowym uzyskać gładką i lśniącą powierzchnię a do tego można jeszcze wypolerować pastą do lakierów i filcem. Efekt na Fortepian. Większość gitar malowanych na jednolite kolory ma pod laierem bezbarnym lakier barwny i do tego na samym spodzie podkład. W sumie od zarypania warstw. I niech mi teraz ktoś powie jak to drewno ma oddychać i się sezonować. Ogólnie wiadomo że deska desce nie równa a stara gitara rozegrana i wysezonowana bedzie lepiej brzmieć niż nowa zrobiona ze starszego drewna. Zdjęcie starego lakieru do zera zwłaszcza jak był podkład i pomalowanie na nowo daje zaskakujące pozytywne efekty. Faiver Posty: 8 Rejestracja: 09 lut 2007, 12:59 Re: LAKIEROWANIE Post autor: Faiver » 10 lut 2007, 13:42 RockRules pisze: Taka usługa u lutnika powinna sie mieścić w przedziale 100-150 zł Wiesz to, czy tak Ci się wydaje? Dostałem telefon do gościa który maluje gitary OD 250. Nie mam ochoty tyle przepłacać Możecie polecic kogoś z Warszawy lub okolic? WIelkie dzięki Nep Posty: 221 Rejestracja: 26 lis 2006, 21:39 Lokalizacja: Łódź Post autor: Nep » 10 lut 2007, 14:09 Jak dla mnie gitary się powinno malować wtedy, gdy: 1. Robisz sobie gitarę i masz czyste drewno; 2. Masz zdecydowanie za dużo kasy. Jakoś obicia czy przetarcia średnio mi przeszkadzają, a gra się nie na wyglądzie gitary. Byleby wilgoci nie łapała. Ale spójrzcie chociażby na gibola Nowaka, przetarty lakier do gołego drewna. A wątpię, żeby on nie miał kasy na przemalowanie. A to 100-150 zł to chyba jakby gitara miała być malowana plakatówkami. A jeśli "profesjonalnie" to ja jestem baaardzo ciekaw efektu końcowego RockRules Posty: 33 Rejestracja: 28 lis 2006, 8:52 Lokalizacja: Pabianice Kontakt: Post autor: RockRules » 10 lut 2007, 15:09 Kolejne powody to: 3. Masz fioła i chcesz coś zmienić (sa takie przypadki) 4. Poprostu Ci sie znudzilo No jak robisz gitarę to dziwne jej nie pomalować. A co do kasy to jak ktoścchce jakiś artystyczny air bruch albo inne takie to musi sie liczyć z dość większym wydatkiem niż 150 zł. 250 ciekawe? Przy malowaniu jednolitym nie powinno być drożej. Nie wymyśliłem tego tylko przeczytałem w wywiadzie z lutnikiem. Co wydaje sie logiczne gdy ktoś ma do położenia tylko kilka warstw dobrego lakieru. Każdy robi to co lubi i musi sie z tym liczyć jak ktoś chce mieć obdartą gitarę to ni to rybka ważne by sie nic z drewnem nie działo a jak jest to dobra gitara to napewno była dobrze zagruntowana pod lakierem i nic sie jej nie stanie. Każdy robi to co lubi i to uważa za stosowne jedni zakładają dziwne pokrętła od pot. inkrustują podstunnice to dla czego nie można przemalować. Faiver Posty: 8 Rejestracja: 09 lut 2007, 12:59 Post autor: Faiver » 10 lut 2007, 16:20 Nie planuje żadnych wzorów. Chcę mieć jednorodny kolor. RockRules Posty: 33 Rejestracja: 28 lis 2006, 8:52 Lokalizacja: Pabianice Kontakt: Post autor: RockRules » 10 lut 2007, 16:30 Wcześniej na jakimś innym Topic'u już opisywałem schemat malowania gitary. Nie jest to prosty sposób. Do tego dość pracochłonny ale warto. Jeśli ktoś sobie życzy mogę jeszcze raz punkt po punkcie w miarę możliwości opisać jak to się robi. No może tak jak ja to wykonuję po wcześniejszej lektórze lutniczej. Posty: 391 Rejestracja: 29 sie 2006, 11:51 Lokalizacja: Ł-ca Post autor: » 10 lut 2007, 16:47 A co jeśli mam gitarę z litego drewna jak Yamaha RGX 312 czy Washburn N2 można by to jakos polakierować aby odświeżyć drewno RockRules Posty: 33 Rejestracja: 28 lis 2006, 8:52 Lokalizacja: Pabianice Kontakt: Post autor: RockRules » 11 lut 2007, 12:51 nie rozumiem tutaj pewnej kwestji. Jeśli gitara jest z drewna to mozna ją polakierować. Jeśli chodzi o odświeżanie lakieru to co masz na myśli. Rysy, pęłknięcia, uszczerbki, o co chodzi? Odświeżanie a lakerowanie to dwie zupełnie różne kwestje. Posty: 391 Rejestracja: 29 sie 2006, 11:51 Lokalizacja: Ł-ca Post autor: » 11 lut 2007, 13:37 No raczej chodzi mi o odświeżenie gitary, wiec pytam bo nie znam się na tym jak mam gitare z drewna to w miejscach gdzie trzyma sie ręke drewno troche ciemnieje to taki przykład....... Janoosh Posty: 413 Rejestracja: 13 lip 2007, 13:49 Post autor: Janoosh » 09 lis 2007, 18:00 Gitara po zmianie lakieru zmienia brzmienie- ale na gorsze czy lepsze? - załóżmy ze zdrapiemy lakier do gołego drewna? Btw-trzeba zdrapywać w ogóle lakier papierem albo szlifierką żeby zmienić kolor? Nie można na Chamca nanieść koloru na lakier? I jakimi farbami w ogóle się maluje gitarę? Obecnie sobie customuje mojego starego zrupieciałego squiera, na którym nie da się grać, więc nie obchodzi mnie za bardzo brzmienie, ale mam zamiar w przyszłości coś ciekawego z niego wycisnąć. Obecnie maluje maskę farbami do plastiku (modelarskie) i pickupy, ale później zastanawiam się nad korpusem bo mam super pomysł. ↳ Zakup gitary elektrycznej; ↳ Gitary elektryczne do 1000 zł; ↳ Gitary elektryczne od 1000 - 2500 zł; ↳ Gitary elektryczne powyżej 2500 zł; ↳ Akcesoria i osprzęt gitarowy; ↳ Recenzje sprzętu; ↳ Gitary akustyczne i klasyczne; ↳ Kupujemy gitarę akustyczną / klasyczną; ↳ Wzmacniacze i efekty Mamy dawno za sobą czasy kiedy gitara elektryczna wybrzmiewała swoją dźwięczną czystą barwą. Obecnie nie można sobie wyobrazić grę na gitarze bez połączenia z procesorami dźwięku, które wpływają na końcowe brzmienie naszego instrumentu. Obecnie mamy mnóstwo efektów i naprawdę można mieć wielki dylemat, który wybrać. Nie jest moim celem tego artykułu abym wskazał efekt jakiej firmy jest najlepszy czy jaki rodzaj wybrać. Wskażę jedynie jakie rodzaje są najczęściej wykorzystywanymi w grze na gitarze elektrycznej i co można dzięki nim uzyskać. 1. Distortion – dźwięk po przejściu przez taką kostkę jest mocno zniekształcony, najmocniejszy z przesterów. Charakteryzuje się metalicznym, piaskowym brzmieniem dlatego często wybierają go gitarzyści grającego mocniejszego rocka lub metalu. Wybierany najczęściej do grania solówek lub riffów, w których liczy się bardziej moc dźwięku niż przejrzystość dźwięku. 2. Overdive – przesterowuje dźwięk, nie jest on jednak tak mocno zniekształcony jak w przypadku efektu distortion. Do grania raczej delikatnych partii rockowych czy np. bluesowych. Dobrze brzmi na riffach ze względu na dużą klarownością dźwięku, do solówek często jest za słaby. Jest najczęstszym przesterem wbudowanym we wzmacniaczach. Brzmienie bardzo jest podobne do przesterowanego wzmacniacza lampowego (mocno rozkręconego) dlatego też często efekt służy w tego typu konstrukcjach aby „dopalić dźwięk”. 3. Chorus – działa na zasadzie wymieszania dźwięku wychodzącego bezpośrednio z gitary z dźwiękiem zdublowanej gitary minimalnie opóźnionej. Mówiąc prościej brzmi to tak jakby grały 2 gitary jednocześnie a jedna z nich by odrobinę nie nadążała. Oczywiście każda kostka tego typu pozwala na regulacje jak sygnał gitary oryginalnej z sygnałem zdublowanym są względem siebie oddalone w czasie. Czym większe opóźnienie tym dźwięk jest bardziej charakterystyczny, dostaje więcej przestrzeni. Doskonale brzmi do grania ballad rockowych i nie tylko. 4. Delay – powoduję, że dźwięk raz zagrany na gitarze zostaje powtarzany kilka razy w równych odstępach, a każda kolejna nuta jest coraz bardziej cicha. Daje brzmieniu przestrzeń ale należy tutaj uważać bo niewłaściwie zastosowany może spowodować za dużo chaosu w muzyce. Dlatego ustawienie rytmiki powtarzania dźwięku jak i dokładne przemyślenie dźwięków jakie chcemy zagrać są tu bardzo ważne. 5. Reverb – aby wyjaśnić technicznie jak działa efekt musiałbym tutaj rzucić kilkoma trudnymi zjawiskami, których zrozumienie dla nas gitarzystów w niczym nie pomoże. Najprościej mówiąc reverb to nic innego jak pogłos czyli efekt, który symuluje różny rodzaj pomieszczeń akustycznych. Przy odpowiednich ustawieniach grając w mały pokoju możemy np. uzyskać brzmienie gitary grającej na dużej hali. Dobrze brzmi podczas grania solówek lub przy bardziej balladowych brzmieniach. Bardzo często wbudowany jest we wzmacniaczach gitarowych. 6. Wah-wah – wydawałoby się, że dość popularny efekt choć wielu boi się z nim zmierzyć. Może być automatyczny ale zazwyczaj posiada pedał, który w czasie wrzeczywistym pozwala na kreowanie dźwięku wychodzącego z gitary. Brzmienie może bardzo przypominać odgłosy wydawane przez kaczkę, dlatego też stąd wzięła się potoczna nazwa tego efektu „kaczka”. Ten charakterystyczny dźwięk to efekt częstotliwości dźwięku, które zmieniamy „bawiąc” się pedałem kostki. Podobny zjawisko można uzyskać kręcąc szybko potencjometrem „tone” np. w kostce typu przester Multiefekt gitarowy – jeśli piszę o efektach gitarowych to nie mogłem nie wspomnieć o procesorze dźwięku, który ostatnimi czasy cieszy się bardzo dużą popularnością gdyż często łączy w sobie efekty, które wcześniej wymieniłem a nawet dużo większą ich ilość. Możemy uzyskać dzięki niemu naprawdę dużą paletę brzmień za nie wielką cenę. Niewątpliwym minusem jest brzmienie efektów multiefektu. Mówi się, że jak coś jest do wszystkiego to jest tak naprawdę do niczego i w przypadku multiefektu można po części się z tym stwierdzeniem zgodzić. Duża ilość efektów znajdująca się w tym procesorze dźwięku jest umieszczona kosztem brzmienia. Kostki jednak pod tym względem przodują ale cena pojedynczej sztuki jest porównywalna do ceny multiefektu a nawet często ją przewyższa. Pomimo minusów jednak bardzo polecam kupno procesora dźwięku osobą początkującym, ponieważ można poeksperymentować z soundem, poszukać swojego stylu, zorientować się jakich konkretnie brzmień dany gitarzysta poszukuje. Dla osoby, która zaczyna przygodę z gitarą elektryczną jest to według mnie najwłaściwszy wybór. Tym bardziej, że multiefekty są coraz lepsze i oferują naprawdę przyzwoite brzmienia. Podsumowanie Efekty gitarowe niewątpliwie wzbogacają naszą grę ale często początkujący gitarzyści za bardzo chcą zamaskować swoje niedoskonałości wykonawcze. Trzeba pamiętać, że to czego się nie wyćwiczy a w konsekwencji nie brzmi zbyt dobrze na czystym brzmieniu gitary – nie zabrzmi również dobrze z wykorzystaniem efektów. Także należy ich używać z głową, traktować jako dodatek do naszych umiejętności a nie odwrotnie, wtedy nasza gra będzie piękna w odbiorze dla słuchacza.
Zastanawiasz się, jaki efekt do gitary wybrać? Warto wziąć pod uwagę rodzaj gitary oraz to, jak chcesz zmodyfikować jej dźwięki. Przestery. Przestery w muzyce na masową skalę pojawiły się w latach 60. XX wieku. Doskonale sprawdzą się jako efekt do gitary elektrycznej lub elektroakustycznej.
Niniejsza instrukcja umożliwia samodzielne zbudowanie gitary elektrycznej. Jakość dźwięku jest wprawdzie znacznie niższa od tych ze sklepu, ale efekt wizualny robi wrażenie. Schemat gitary. Rysunek A przedstawia widok z góry, a B widok z boku. Cyferki oznaczają elementy wymieniane w instrukcji. Potrzebne materiały deska duży kawałek tektury sześć drutów dwie małe listewki sznurek gwoździe mikrofon od komputera taśma klejąca flamastry nożyczki Instrukcja Z tektury wycinamy korpus. Może on mieć dowolny kształt, byleby miał odpowiednią wielkość. Kolorujemy go flamastrami w jakieś szalone wzory (np. wielka czacha). Korpus (2) przyklejamy taśmą klejącą do deski (1). Na środku korpusu przebijamy małą listewkę (to będzie mostek). Taką samą listewką oddzielamy główkę od gryfu (4). Za mostkiem wbijamy sześć gwoździ w jednej linii (nie do końca, aby dało się zawiązać strunę). Na główce wbijamy także sześć gwoździ, tym razem w dowolnym układzie. Każdy drut (5) przywiązujemy do gwoździa przy mostku i do gwoździa w główce dbając o właściwy naciąg. To będą struny. Teraz czas na wzmocnienie dźwięku. Mikrofon (3) przyklejamy taśmą klejącą tak, aby jego koniec był blisko strun. Na końcach deski wbijamy po jednym gwoździu i przywiązujemy do nich końce sznurka (6). Mamy już pasek. Gitara jest już gotowa. Teraz wystarczy zrobić jakiś wzmacniacz (np. z głośnika od komputera) i można grać. Wersja dla hardcore'ów Struny można połączyć ze sobą i podłączyć do prądu. Ostrzegamy jednak, że "koncert" na tej gitarze prawdopodobnie byłby ostatnim występem w życiu (jeśli najpierw nie wywaliłoby korków).
Kup teraz: Efekt do gitary basowej Zoom 506II bass za 250,00 zł i odbierz w mieście OSTRÓW WIELKOPOLSKI. Szybko i bezpiecznie w najlepszym miejscu dla lokalnych Allegrowiczów. Efekty to najczęściej elektroniczne urządzenia które zmieniają dźwięk instrumentu. Efekty są bardzo popularne wśród gitarzystów, szczególnie grających na gitarze elektrycznej ale dostępne są również dedykowane efekty do gitary akustycznej czy basowej. Efekty znacznie poszerzają dostępną paletę barw i zwiększają możliwości instrumentu co wykorzystują chętnie kreatywne osoby do tworzenia nowej, własnej muzyki. Czytaj więcej Efekty gitarowe możemy podzielić na kilka grup w zależności od zastosowania i rodzaju zmian jakie wprowadzają. Znaczna większość efektów wymaga jakiejś formy zasilania znajdziemy więc na rynku szeroką gamę zasilaczy dostosowanych do konkretnych typów urządzeń. Do połączenia efektów z instrumentem i wzmacniaczem oraz zasilaniem potrzebne są też odpowiednie przewody. Aby jednak nie zginąć w gąszczu przewodów luźno splątanych na ziemi warto zastanowić się nad wykorzystaniem odpowiedniej deski zwanej popularnie pedalboard. Multi-efekt czy kostki? Standardowe efekty gitarowe, zwane czasami kostkami, zazwyczaj zmieniają brzmienie w jeden, konkretny sposób. Jeśli chcemy uzyskać brzmienie z wieloma efektami będziemy potrzebowali wielu pojedynczych kostek lub urządzenia zwanego multi-efektem. Multi-efekt to urządzenie które zawiera w sobie większą ilość efektów różnego typu. Pozwalają one na korzystanie z kilku efektów jednocześnie i zapisanie utworzonych w ten sposób brzmień w odpowiednich bankach które można później z łatwością przywoływać w odpowiednim momencie. Najczęściej posiadają też fabrycznie przygotowane brzmienia w taki sposób aby pokazać możliwości urządzenia. Tanie multi-efekty są bardzo dobrym rozwiązaniem dla początkujących muzyków którzy nie znają brzmienia poszczególnych efektów. Korzystając z zestawu efektów zawartych w takim urządzeniu początkujący gitarzysta może nauczyć się jak brzmią i jak wykorzystywać poszczególne efekty. Dostępne są też drogie, profesjonalne multi-efekty które posiadają znacznie większe możliwości i zazwyczaj znacznie lepsze brzmienie. Są to urządzenia dedykowane dla muzyków którzy szukają dużej różnorodności brzmień i dużej mobilności jednocześnie. Pojedyncze kostki są świetnym rozwiązaniem dla bardziej doświadczonych muzyków gdyż olbrzymia ilość efektów tego samego typu może powodować mętlik w głowie dla początkującego. Tak szeroka paleta efektów daje jednak niesamowitą elastyczność w kształtowaniu brzmienia gdyż efekty różnych typów i od różnych producentów możemy łączyć ze sobą w poszukiwaniu własnego, wymarzonego brzmienia. Zazwyczaj takie rozwiązanie jest jednak bardziej kosztowne oraz wymaga dodatkowych akcesoriów takich jak specjalne zasilacze i pedalboardy. Jakie są typy efektów gitarowych? Większość efektów można w dość prosty sposób podzielić na kilka kategorii. Jednym z najważniejszych „efektów” w arsenale każdego gitarzysty powinien być stroik czyli tuner. Przestery to najbardziej popularna grupa efektów, szczególnie w muzyce rockowej i popularnej. Efekty tego typu zmieniają brzmienie instrumentu poprzez przesterowanie co pozwala uzyskać klasyczne rockowe brzmienie bez rozkręcania wielkiego wzmacniacza lampowego do głośności przy których pękają uszy. W tej grupie znajdziemy takie typy efektów jak overdrive, distortion czy fuzz. Efekty dynamiczne to efekty operujące dynamiką dźwięku takie jak pedały volume, boostery, kompresory czy bramki szumów. Efekty filtrujące jak wskazuje nazwa filtrują brzmienie gitary a należą do nich takie efekty jak korektor graficzny (EQ albo equalizer), Wah-wah czy talk-box. Efekty modulacyjne zmieniają oryginalny sygnał instrumentu w czasie i w fazie. Do tej grupy efektów należą chorus, phaser, flanger, tremolo i vibrato. Efekty zmieniające wysokość dźwięku takie jak pitch shifter czy harmonizer. Efekty zmieniające dźwięk w czasie to na przykład delay, echo, reverb (pogłos) ale także looper. Na rynku istnieją również efekty które nie pasują do żadnej z powyższych grup. Możne by je ująć w grupie „inne” a wchodzić w to mogą symulatory wzmacniaczy, kolumn gitarowych, symulator gitary akustycznej i podobne. Tutaj wrzucić też można całą masę efektów nietypowych i dziwnych. Powyższe grupy są dość luźne i pewnie każdy gitarzysta podzielił by je trochę inaczej więc prosimy o wyrozumiałość. Ważne jest to, że efekty te można ze sobą łączyć, nawet efekty z tej samej grupy, i to w różnej kolejności. W ten sposób można uzyskać ciekawe i nietypowe brzmienia które mogą zainspirować nas do stworzenia nowej muzyki. Oczywiście, istnieją ogólne wytyczne jak powinniśmy łączyć efekty ze sobą ale, jeśli mamy cel i powód jest słuszny to wszystkie chwyty dozwolone. Bądźcie kreatywni i nie dajcie się zaszufladkować! Dlaczego potrzebujesz akcesoriów do efektów? Jeśli korzystasz z jednego czy dwóch efektów to być może nie potrzebujesz niczego prócz kilku przewodów do ich podłączenia. Jeżeli jednak korzystasz z większej ilości efektów warto zastanowić się nad rozwiązaniami które ułatwiają ich wykorzystanie. Przy dużej ilości efektów trudność może pojawić się w sytuacji gdy ze zwrotki którą gramy na pięknym, czystym brzmieniu z chorusem i reverbem chcemy wejść na solo z mięsistym przesterem i długim delayem ale już bez chorusa. W jednej chwili będziemy musieli wyłączyć dwa efekty i włączyć dwa następne. Ośmiornica poradzi sobie z tym raczej bez trudu ale my nogi mamy tylko dwie a na jednej trzeba jeszcze stać… Na szczęście z pomocą przychodzą nam producenci którzy oferują pedalboardy, przełączniki, złączki, zasilacze, kabelki, nakładki, rzepy i całą masę innych drobiazgów które ułatwiają korzystanie z efektów. Warto pamiętać, że kolekcja efektów, szczególnie takich dobrej jakości, potrafi kosztować więcej niż niejedna gitara. Dlatego warto poważnie zastanowić się nad ich ochroną inwestując w porządną skrzynię lub inny pedalboard oraz solidny zasilacz. To może jednak multi…? Ograniczeni jesteśmy do możliwości i brzmień jaki oferuje producent w danym urządzeniu ale patrząc na możliwości nowoczesnych multi-efektów trudno nazwać to ograniczeniem… Solidny multi-efekt nowej generacji zapewnia bardzo wysoką jakość dźwięku, olbrzymie możliwości obrabiania i kształtowania dźwięku, dodatkowe wyjścia pozwalające bez problemu nagłośnić gitarę bez konieczności wykorzystywania wzmacniacza gitarowego a nawet nagrywać gitarę bezpośrednio na komputer. Jeśli uda nam się przebrnąć przez gąszcza menu i ustawić odpowiadające nam brzmienie to za jednym muśnięciem stopy możemy przejść z mrocznych brzmień metalowych po wesołe funk czy nawet elektronikę jeśli tylko mamy na to ochotę. Dobry, markowy multi-efekt to całkiem spory wydatek ale przy porównaniu tego do równie solidnego pedalboardu zazwyczaj wyjdziemy na plus wybierając multi. Jajo akrylowe z efektem starego lustra/ Easter egg with mirror effect.Potrzebne materiały na kreateria.pl oraz we Wrocławiu Kreateria, ul. Grabiszyńska 9. Za Stefankar1000 Majsterkowicz Posty: 125 Rejestracja: 24 wrz 2014, 18:35 Tworzenie efektu gitarowego Witam majsterkowiczów :). Mój brat zamarzył sobie efekcik do gitary. Jest popularny efekt gitarowy. Niestety już sama cena odpycha ;D. Znalazłem pewną ciekawą stronkę na której można kupić sobie zestaw, płytkę bądź obudowę. Patrząc na cenę samego zestawu, od razu pomyślałem: "A, zrobię to sam :D". Niestety nie dano nam mozaiki ścieżek :/. Znalazłem wszystko na Tonepad'zie. Jutro (lub pojutrze) będę się przykładał do termotransferu i trawienia itp... Mam już znaczną część elementów. Niestety moim jedynym problemem jest to, że nie mam pojęcia który jest który (wygląd elementów różni się od elementów na zdjęciu. Czy ktoś mógłby przedstawić mi jak wyglądają poszczególne elementy?? Daję linki do stron: I oczywiście zdjęcie: [img] ... Dzięki za pomoc. pozdrawiam/StefcioSamochód1k cube Złota rączka Posty: 833 Rejestracja: 2 gru 2012, 17:02 Re: Tworzenie efektu gitarowego Post autor: cube » 4 lut 2015, 23:41 Stary, ale jaki Ty masz problem?! Przecież każdy element (może pomijając gniazda), leżący u Ciebie na biurku jest opisany? Opisów nie umiesz porównać? Nie rozumiesz ich czy co? W czym jest problem? O co chodzi z tym: "Czy ktoś mógłby przedstawić mi jak wyglądają poszczególne elementy??" Nie czaję problemu. Stefankar1000 Majsterkowicz Posty: 125 Rejestracja: 24 wrz 2014, 18:35 Re: Tworzenie efektu gitarowego Post autor: Stefankar1000 » 5 lut 2015, 15:44 Chodzi mi o rozróżnienie danych elementów. Nie mam jeszcze paru części. Na zdjęciu pokazałem CZĘŚĆ zakupionych elementów. Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka Stefankar1000 Majsterkowicz Posty: 125 Rejestracja: 24 wrz 2014, 18:35 Re: Tworzenie efektu gitarowego Post autor: Stefankar1000 » 5 lut 2015, 15:53 Poza tym nie wiem jak dobrze rozponać rezystory :/ Electro droid nie rozpoznaje niektórych ;D Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka Stefankar1000 Majsterkowicz Posty: 125 Rejestracja: 24 wrz 2014, 18:35 Re: Tworzenie efektu gitarowego Post autor: Stefankar1000 » 8 lut 2015, 03:52 Up^ Te błyszczące to jest gniazdo 9v. Gniazda jack są stereo, ale można po prostu walnąć zworę na stereo i L i R? Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka Stefankar1000 Majsterkowicz Posty: 125 Rejestracja: 24 wrz 2014, 18:35 Re: Tworzenie efektu gitarowego Post autor: Stefankar1000 » 11 lut 2015, 23:00 Witam ponownie. Jutro będę się zabierał do robienia płytki. Powinienem poradzić sobie z większością elementów. Tylko niektóre są troszkę niezrozumiale opisane :/. Jescze sprawa. Czy mogę dokupić sobie przełącznik dźwigienkowy, nakładkę i baterię i mieć po prostu możliwość wyboru DC/bateria? Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka Stefankar1000 Majsterkowicz Posty: 125 Rejestracja: 24 wrz 2014, 18:35 Re: Tworzenie efektu gitarowego Post autor: Stefankar1000 » 12 lut 2015, 23:05 Czyli najlepiej zrobić po prostu z baterią? Już zrobiłem płytkę i jak na pierwszy raz wyszła mi dobrze. Jeszcze zostaje mi wywiercenie otworów. Jescze coś. W projekcie jest napisane, że masę zasilacza podłączyć do obudowy(metalowej) . Czy to wyeliminuje część zakłóceń? Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka h4k3r0 Młodszy majsterkowicz Posty: 5 Rejestracja: 18 lut 2013, 23:24 Re: Tworzenie efektu gitarowego Post autor: h4k3r0 » 13 lut 2015, 22:26 nie wprowadzajcie kolegi w błąd że się nie da zrobić wyboru zasilania z baterii lub zasilacza, bo się da, a po drugie markowe efekty też mają zasilanie z zasilacza lub baterii i większość muzyków właśnie używa zasilaczy (powodzenia w wymianie baterii w kilkunastu efektach na każdym koncercie), wystarczy markowy zasilacz stabilizowany i nie będzie problemu z zakłóceniami Stefankar1000 Majsterkowicz Posty: 125 Rejestracja: 24 wrz 2014, 18:35 Re: Tworzenie efektu gitarowego Post autor: Stefankar1000 » 20 lut 2015, 23:40 Brat mi mówił, że ma taki zasilacz za dwie dychy i wszystko brzmi ładnie na jakimś efekcie. Więc zrobię zasilanie dc/bateria. Pytanko. Czy można zrobić automatyczne przełączenie zasilania? Jakieś przekaźniki? Bramki logiczne? Czy zastosować po prostu przełącznik? Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka cube Złota rączka Posty: 833 Rejestracja: 2 gru 2012, 17:02 Re: Tworzenie efektu gitarowego Post autor: cube » 23 lut 2015, 22:08 Stefankar1000 pisze: Pytanko. Czy można zrobić automatyczne przełączenie zasilania? Jakieś przekaźniki? Bramki logiczne? Czy zastosować po prostu przełącznik? "Gniazdo zasilania ze stykiem rozwiernym". Strony partnerskie: Początek prac nad headem go gitary. Witam mam proźbę o zaprponowanie schematów i pomoc w dopasowaniu całości. Wytłukłem kilka preampów na fetach a skończyłem na Skiff Grassie który właściwie spełnia moje aspiracje jak na preamp do gitary. Ale domyślnie napędza on końcowkę mocy z LM3886 (+/-28V) z preampem na E88CC
🔎 Podejrzyj miniatury 📂 Kategoria /Artykuly/Wzmacniacze Pętla efektów jak zrobić♔  Jak zrobić pętle efektów w Twoim wzmacniaczu? Po co stosuje się je. Z czym w ogóle to się je i co to jest Pętla? Pętla efektów jest to wyprowadzenie sygnału ze wzmacniacza lub innego efektu do zewnętrznego urządzenia. Zewnętrzne urządzenie, o którym mowa może być wzmacniaczem, dopalaczem, efektem gitarowym modulacyjnym, delay'em, linią opóźniającą, kamerą pogłosową lub innym modyfikatorem brzmienia. Po co? Na początku kazania powiedzmy sobie szczerze po co takie coś robimy. Sygnał z gitary posiada niski poziom w stosunku do tego, co dzieje się w piecyku gitarowym. Sygnał z gitary z niektórych przystawek niskoszumnych może być niski ze względu na przeciwsobne nawijanie zwojów w budowie przystawek (4-przewodowe single-coil). Sygnał z gitary jest też ubogi jeśli chodzi o harmoniczne w porównaniu do sygnału po przetworzeniu we wzmacniaczu. PętlaWzmacniacz składa się z dwóch głównych części - preamp gitarowy i końcówka mocy do głośnika gitarowego. Ten pierwszy ma duże wzmocnienie napięcia z gitary, a druga decyduje o prądzie płynącym przez wyjście na głośnik gitarowy. Jeśli przerwać połączenie między tymi dwoma "stopniami" wzmacniacz tworzymy pętle zewnętrzną, zwaną po prostu pętlą efektów LOOP. Pętla to 2 wyjścia Jack, jedno wpiete jest na wyjście PREAMP'a a drugie na wejście WZMACNIACZA MOCY wewnątrz. Jack'i są tak okablowane, że, gdy nie wpinamy wtyczek, układ automatycznie przełącza się jako Bypass do końcówki a w pętliRóżnice w brzmieniu miedzy pętlą a wpieciem przed Input. Efekt gitarowy na początku wzmacniacza ma nizszy poziom niż w pętli efektów. Toteż niektóre efekty mogą działać nieprawidłowo na niektórych gitarach wpiętych do zwykłego INPUT'a. Wpiecie do pętli daje nam zawsze idealne dopasowanie gitarki do wejścia efektu, gdyż piece lampowe czy też tranzystorowe na wejściu bedą miały zawsze tą samą impedancję. Przełączanie efektów, przepinanie, używanie efektów różnych firm, nie używanie TRUE BYPASÓW zawsze coś ujmuje od głównego brzmienia i powoduje zawężanie pasma przenoszenia. Na schemacie Na stronie znajdziecie przeogromną liczbę schematów przeróżnego rodzaju gitarowego osprzętowania. Znajdziecie zarówno preampy jak i końcówki mocy w formie osobnej. Znajdziecie też zintegrowane rzeczy - czyli takie jak poniżej - 2 w jednym. Pętla efektów powstanie wtedy, gdy rozdzielimy preamp od końcówki mocy a po środku damy dwa Jacki (złącza): Jeden tak zwany EFFECTS LOOP OUT jest od strony preampu - tutaj gniazdo Jack pomiędzy oporami 10k a 15k na poniższym schemacie. Drugi Jack EFFECTS LOOP IN znajduje się w miejscu kółeczka przy kondensatorze .02 na lampie 12AX7 (ECC83) na poniższym schemacie nr 2. Schemat 1 wyjście pętli znajduje się po prawej stronie między oporami 10k a 15k. Schemat preampu JCM 800 - słynnego marshallowskiego Stage'u./Standardowa końcówka mocy dla Marshall'ów. Schemat preampu JCM 800 - słynnego marshallowskiego Stage'u./Standardowa końcówka mocy dla Marshall'ów. Jack najlepiej kupić takiego, by wzmacniacz działał normalnie bez wykorzystania pętli. Jack - Stereo Loop jak zrobić
Efekty i akcesoria > Efekty gitarowe - Efekty gitarowe są bardzo przydatnym narzędziem dla każdego gitarzysty. Dzięki kolekcji efektów sprawny gitarzysta jest w stanie przenieść melodie i pomysły ze świata swojej wyobraźni do rzeczywistości. Dobrze dobrane efekty gitarowe sprawiają, że naturalne ograniczenia obowiązujące w grze przestają krępować kreatywność, a brzmienie
Odpowiedzi EKSPERTyoker666 odpowiedział(a) o 13:53 tak samo jak podpinasz gitarę tyle że pomiędzy gitarą a wzmacniaczem wpinasz efekt. czyli gitara -----efekt-----wzmacniacz co do samych wyjść to nie mam pojęcia jaki masz wzmacniacz i jak oznaczone gniazda więc więcej pomóc nie mogę. i pamiętaj że wyjście oznaczone OUT z efekty podłącza się do wzmacniacza a IN do gitary bo wiele osób popełnia ten błąd i dziwi się dlaczego efekt nie działa xD blocked odpowiedział(a) o 12:50 zalezy jaki masz piecyk ja jak uzywam efektu to podpinam go do fendera prince tona ale on ma 180 watt i jest najmniejszy jaki mam i tam po lewej stronie sa takie dwa gniazda to wpinasz efekt do jednego z nich i gra ; ) Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Również waga korpusu ma istotny wpływ na końcowe brzmienie naszej gitary. Korpus ciężki z pewnością korzystniej wpływa na wybrzmiewanie gitary, ale za to przy szybkiej grze morze doprowadzić do tzw. zamulenia, czyli pewnego rodzaju zduszenia brzmienia. Zdecydowanie lepiej radzą sobie z tym problemem gitary z lżejszym korpusem, mają Pojawia się bardzo dużo pytań związanych właśnie z zasilaniem różnych efektów. Postanowiłem trochę to zagadnienie przybliżyć i ułatwić wybór zasilacza do swojego efektu, bądź efektów. Pierwsza ważna sprawa, do urządzenia firmy XXX i nie potrzeba zasilacza firmy XXX. Przecież nie zmienia on prądu w inny sposób niż zasilacz firmy YYY. Wiadomo, że firma Boss nie będzie polecała do swoich efektów zasilaczy Ibaneza. Kolejne dwa terminy, którymi się zajmę to napięcie i natężenie prądu. Są to dwie zasadnicze wielkości, które pojawiają się w opisach zasilaczy i musimy je odpowiednio dobrać. Natężenie czyli ilość prądu, która przepłynie przez daną powierzchnię w określonym czasie. Jednostką natężenia jest amper [A]. Efekty gitarowe zazwyczaj nie potrzebują ogromnej ilości prądu, dlatego jego pobór podaje się w miliamperach [mA]. 1 [A] = 1000 [mA]. Standardowe zasilacze dają około 200 – 300 [mA]. Wystarcza to nawet na kilka efektów. Dla przykładu: Boss BF-2 pobiera 15 [mA] Boss DD-3 pobiera 75 [mA] Boss DS-2 pobiera 12 [mA] Daje nam to w sumie 102 [mA] i zasilacz który daje 200 [mA] spokojnie pociągnie te trzy efekty, a nawet więcej. Polecam zostawić zawsze jakiś zapas 😉 Napięcie W odróżnieniu od natężenia nie może być go „więcej” niż potrzeba (czasami może, ale o tym później*). Jest to najważniejszy parametr prądu elektrycznego i musimy na niego uważać, w przeciwnym razie możemy pożegnać się ze swoimi zabawkami. Jednostką napięcia jest wolt [V]. Większość efektów gitarowych potrzebuje standardowego napięcia 9[V]. Zdarza się również, że potrzebują większego, np. Whammy IV potrzebuje napięcia o wysokości 12[V], z kolei pierwsza wersja Cry Baby 535q 18[V]. Pamiętajmy o odpowiednim doborze napięcia, nie wszystkie efekty mają zabezpieczenia i po przyłączeniu zasilacza ze zbyt dużym napięciem układ po prostu się przepali. W sieci można odnaleźć informację, że po podłączeniu większego/mniejszego napięcia do efektu overdrive/distortion można uzyskać inne brzmienie, zgadza się, lecz nie ze wszystkimi efektami można tak podziałać i nie polecam takich zabaw zwykłym gitarzystom nieelektronikom. *Czasami zdarza się też, że producent podaje napięcia 5 – 20 [V], oznacza to że efekt będzie działał po podpięciu napięcia z danego przedziału. Takie uniwersalne rozwiązanie możemy zauważyć w produktach firmy Lehle. Prąd stały, a prąd zmienny. Najczęściej efekty gitarowe zasilane są prądem stałym oznaczanym DC. Czasami zdarza się jednak, że efekt zasilany jest prądem przemiennym, czyli AC. Również należy o tym pamiętać. Polaryzacja i wtyki. Tutaj powstaje chyba najwięcej problemów. Mamy dwa rodzaje polaryzacji, plus w środku i plus na zewnątrz. Widać to na obrazku: Najczęściej spotykaną polaryzacją (Boss, Ibanez, Rocktron, Dunlop, Digitech, MXR) jest z plusem na zewnątrz. Stosuje się wtedy wtyki 5,5/2,1: Czasami można spotkać się z wtykami 5,5/2,5, wyglądają tak samo, są po prostu troszkę większe (Digitech Whammy). Do polaryzacji odwrotnej, czyli z plusem w środku stosuje się wtyki mini jack: Pętla mas Efektem tego zjawiska jest nieprzyjemnie brumienie dobiegające z wzmacniacza, kolumny. Aby tego uniknąć, należy zastosować dwie oddzielne sekcje zasilania dla efektów przed i za przedwzmacniaczem. Mogą to być na przykład dwa zasilacze, bądź jeden z dwoma galwanicznie odseparowanymi sekcjami zasilania. Na koniec Należy pamiętać również o tym, żeby zasilacz był stabilizowany, czyli na wyjściu napięcie zawsze powinno wynosić na przykład 9[V]. Przydaje się również zabezpieczenie przeciwzwarciowe (zwarcie plusa z masą). Odradzam kupowanie zasilaczy za 12 zł niewiadomego źródła, lepiej wydać te 25 zł na porządny, polskiej produkcji zasilacz (Tatarek, Yankee) i nie martwić się, że coś się wyłączy czy przepali. Zawsze można używać baterii lub akumulatorków do zasilania swoich efektów. Takie rozwiązanie jest dobre przy dwóch, trzech efektach, mając ich 8 zaczyna robić się niewesoło.
Kolejnym elementem wpływającym na brzmienie, to rodzaje poduszek. Z czego są poduszki zbudowane, czy są to poduszki skórzane czy syntetyczne. Następnie ważnym elementem są rezonatory, czyli to czym przykręcone są poduszki. Bardzo ważna jest szyjka saksofonu tzw. fajka, która też możemy wymienić na inną i to sprawi, że nasz
Możesz przetrzeć struny oraz szyjkę gitary, za każdym razem, kiedy skończysz na niej grać. Możesz wymieniać struny co tydzień... Ale prędzej czy później, zaczniesz odczuwać, że coś jest nie tak, jak było na początku niezależnie od tego jak często czyścisz progi, czy zmieniasz struny. Podstrunnica wymaga wówczas czyszczenia, a progi szlifu i polerowania. To jedna z najprostszych operacji konserwacyjnych, które możesz wykonać samodzielnie, jeśli tylko posiadasz odpowiednie narzędzia: Nożyczki Papier ścierny 600 i 400 Szlifierka ręczna Wełna stalowa 0000 Taśma ochronna Olejek cytrynowy lub olej lniany Szmatka 100% bawełny lub flanelowa Pasta polerska (do polerowania metalu) Płyn do polerowania metalu Poniższe wskazówki zostały przygotowane z myślą o gitarach ze standardową podstrunnicą, jak np. palisandrowa lub hebanowa. Jeśli posiadasz lakierowaną, klonową podstrunnicę, musisz uważać na lakier i zabezpieczyć go, za pomocą umieszczenia taśmy ochronnej między progami, wzdłuż całej podstrunnicy. 1. Zdejmij struny. 2. Potnij papier ścierny, tworząc dwa kwadraty. 3. Ochraniaj szyjkę oraz korpus gitary, poprzez zaklejenie części narażonych na uszkodzenie taśmą ochronną. Jednak zanim umieścisz taśmę na gitarze, przyklej ją do czegoś, a następnie odklej i dopiero umieść na gitarze, aby pozbyć się zbyt dużej ilości kleju. To ułatwi Ci późniejsze usuwanie taśmy z gitary. Teraz, zaklej taśmą boki podstrunnicy i górną część korpusu, która łączy się bezpośrednio z szyjką. 4. Zacznij szlifować progi papierem ściernym '400'. Podłużnymi ruchami ręki wzdłuż progów, a w poprzek podstrunnicy, delikatnie szlifuj wierzch progów. Szlifuj progi pojedynczo, tak długo, aż znikną z nich zadrapania, rysy. Jeśli w międzyczasie papier się zużyje, weź jeszcze jeden plasterek tego samego typu i dokończ szlifowanie reszty progów. 5. Powtórz krok 4 używając papieru ściernego '600'. 6. Wyczyść podstrunnicę wełną stalową, trąć w poprzek szyjki, równolegle do progów. 7. Używając szlifierki ręcznej z założonym papierem ściernym '600', szlifuj grzbiety progów wzdłuż całej podstrunnicy. Sprawdź, czy nie ma już żadnych zadrapań, rys i jeśli trzeba powtórz czynność ze świeżym papierem umieszczonym w szlifierce. 8. Wytnij dwa skrawki z bawełnianej szmatki, tak, aby pasowała rozmiarem do szlifierki. Umieść podwójną warstwę szmatki w szlifierce. Kiedy jest ona już na swoim miejscu, umieść na niej nieco płynu do polerowania metalu lub pasty polerskiej. Poleruj grzbiety progów, aż zaczną robić się błyszczące. Jeśli potrzebne, powtórzyć. 9. Za pomocą kolejnej bawełnianej szmatki, rozprowadź trochę oleju po całej podstrunnicy. Aby dać mu dobrze się wchłonąć, odczekaj około 5 minut. 10. Za pomocą kolejnego, świeżego kawałka szmatki bawełnianej, wyczyść progi z pozostałego na nich oleju i delikatnie wypoleruj. 11. Ponownie załóż struny i do dzieła! .